piątek, 7 stycznia 2022

 

Agata Polte

“Druga twarz Scordatto

[Patronat medialny]

Saverio Scordatto jest bossem jednej z chicagowskich rodzin mafijnych, które stale ze sobą rywalizują. Pewnego popołudnia mężczyzna odkrywa, że siostra jego odwiecznego wroga wróciła do domu i zdecydowanie nie jest już małą dziewczynką…


Chantal Willard od pierwszej chwili przyciąga uwagę Saverio, ale wyraźnie daje mu do zrozumienia, że nie będzie łatwo jej poskromić. W głowie mafiosa formułuje się plan. Zgodnie z nim dziewczyna ma stać się zabezpieczeniem, zabawką w rękach Scordatto, choć przecież powinna pozostać nietykalna.


Saverio i Chantal rozpoczynają pełną tajemnic i pożądania grę, w której każde z nich chce zwyciężyć. Tyle że nie tylko oni pociągają za sznurki… 


“Od zawsze uwielbiałam igrać z ogniem. Saverio zdawał się najbardziej palącym, gorącym płomieniem, na jaki do tej pory trafiłam.”


Z twórczością Agaty Polte spotykam się po raz pierwszy. Paula miała okazję czytać tej autorki serię Żelazne serca i bardzo ją zachwalała, dlatego postanowiłam także sięgnąć po coś od Agaty i padło na książkę “Drugą twarz Scordatto”, która jest naszym patronatem medialnym. Jak odebrałam tę opowieść? Oczywiście w bardzo pozytywny sposób. Autorka ma przyjemny styl pisania, dzięki czemu czytelnik odlatuje już od pierwszych stron. Agata znana jest z tego, że pisze mafię, a ja osobiście lubię ten wątek i byłam ciekawa, jaką dostanę historię i jak potoczą się losy bohaterów, bo ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych. W wątkach mafijnych wydaje się, że już wszystko było, jednak w tej pozycji otrzymujemy, odrobię powiewu świeżości.


Cieszę się, że ta powieść mnie nie zawiodła i otrzymałam od niej dynamizm, porachunki mafijne, tajemnice, chemię, pożądanie. No całą paletę różnorodnych emocji, co bardzo sobie w książkach cenię. Nie było drętwo i nie było pisane na siłę, za co należy się ogromny plus. Nie zdradzę Wam tu nic z fabuły, jedynie dostaniecie moje odczucia :)

Co do głównych bohaterów, to uważam, że zostali ciekawie wykreowani. Chantal to kobieta z głową na karku, niepozwalająca sobą manipulować. Jednak miejscami drażniła mnie swoim zachowaniem i pewne sytuacje mnie z nią w roli głównej denerwowały. Natomiast Saverio to boss mafijny, który na wszystko, co posiada, musiał zapracować sobie sam. Lubiłam jego postać i czułam między mną a nim jakieś przyciąganie :D Ogólnie ta dwójka to naprawdę prawdziwa mieszanka wybuchowa, aż wióry lecą.


Fabuła. Jej pomysł był zdecydowanie fajny i dobrze pociągnięty. Nie było tu żadnych absurdów, ale za to otrzymujemy dużo akcji, która trzymała w niepewności i zastanawialiśmy się, co będzie dalej. Mamy narrację dwutorową, która zawsze się w książkach sprawdza i pozwala nam zajrzeć do umysłów głównych postaci. Jeżeli wszystkie książki od tej autorki tak wyglądają, to ja na pewno sięgnę po każdą, która wyjdzie spod jej pióra. Niecierpliwie czekam na drugą część, bo pierwsza się skończyła w takim momencie, że miałam ochotę Agatę udusić :D


Bardzo świetnie bawiłam się przy tej lekturze i nie był to zmarnowany czas. Dziękuję autorce za to, że zabrała mnie do świata, który sama wykreowała i zaserwowała mi niezłą przejażdżkę po torach kolejowych, która raz wspinała się na wyżyny, by po chwili spaść w dół. 

Polecam.


Kasia


Za egzemplarz do recenzji i możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję autorce oraz Wydawnictwu NieZwykłemu.

 

 

 

1 komentarz:

  1. Przyznam, że jeszcze nic autorki nie czytałam i się zastanawiam przy takich opiniach jak to możliwe? Powinnam nadrobić ��

    OdpowiedzUsuń

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...