Helena
Hunting - "Pucked"
Alex
Waters z umięśnionym pięknym ciałem i cudną poobijaną buźką
Hokeista. Ona - Violet Hall doskonale zna takich jak on, wymuskanych
playboyów, gdyż jeden ze słynnych zawodników NHL jest jej
przyrodnim bratem. Jednak seksowny zawodnik zmienia jej błędne
myślenie o nim, jako graczu o jedynie górze mięśni, ślicznej
buźce i zerowym ilorazie inteligencji, a to co miało być jedynie
jednorazową nocną przygodną, zamienia się w coś więcej. Alex
tak łatwo nie odpuszcza, zaczyna do Violet wydzwaniać, wypisywać
zarówno SMS-y jak i e-maile, a jakby tego było mało dochodzą
jeszcze rozkoszne prezenty. Dziewczyna coraz bardziej go lubi,
ponieważ ignorować się go po prostu nie da. Niestety w mediach
Alex ma łatkę największego podrywacza, a ona sama nie wie, czy ma
ochotę brać udział w jego rozgrywkach.
"Mój
przyrodni brat jest niezłym dziwkarzem. Kusi mnie, żeby przyłożyć
tę łatkę wszystkim profesjonalnym graczom w hokeja. Jest to
stwierdzenie ogólne, przesadne i prawdopodobnie błędne. Jednakże,
bazując na osobistym doświadczeniu, uważam, że w większości
przypadków jest ono prawdziwe. A już z pewnością dotyczy jednego
hokeisty, z którym chodziłam w zeszłym roku. Sądzę, że jest jak
Voldemort: Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać."
Jakim
człowiekiem naprawdę okaże się być Alex Waters?
Czy
przyklejona łatka playboya okaże się słuszna?
A
może Alex raz na zawsze, dzięki Violet, obali stereotyp hokeistów
jako kobieciarzy?
Czy
Violet przełamie się i zdecyduje na związek z kolejnym hokeistą?
Jak
zakończy się historia Alexa i Violet?
"Słowa
tylko
przyjaciółmi spadają
jak wypełniony ściekami balon.
Wszystko
inne tonie w powodzi pytań mediów. I tak usłyszałam już
wystarczająco dużo. Jeśli będę musiała go słuchać choćby
sekundę dłużej, zwymiotuję na jego pieprzonych fanów. Przepycham
się przez tłum, rozpaczliwie pragnąc stąd uciec. Nie oglądam się
za siebie. Jestem pewna, że później będę mogła obejrzeć swoje
upokorzenie na You Tubie. Otrzymałam dzisiaj bezcenną lekcję:
Nigdy nie ufaj hokeiście."
Helena
Hunting mieszkanka Toronto, autorka bestsellerów znajdujących się
na listach „New York Times” i „USA Today”. Na polskim rynku
wydawniczym jej debiut rozpoczyna się od serii „Pucked”. Jak
oceniam moją pierwszą styczność z jej twórczością?
Zdecydowanie bardzo mi się podoba ta książka i mam nadzieję, że
już niebawem, będę mogła przeczytać kolejne dwa tomy z tej
serii. Książka jest świetna, pełna humoru, sexu, mnóstwa uczuć,
jednak znajdziemy tu również wzruszające sytuacje. Jest napisana w
świetny sposób, uwielbiam te rozbrajające teksty autorki i to
jakim stylem napisana jest ta historia, a bez wątpienia przyjemnym
dla oka. Bohaterzy są znakomici, kocham styl bycia zarówno Violet,
jak i Alexa ( chociaż w jednej sytuacji, pod nosem nawyzywałam go
od głupków i dupków :) ). Czytając, niektóre ich teksty w
książce wręcz nie mogłam się opanować. Powiedzcie sami widząc
lub słysząc sformułowania typu: „Osoba,
która nosi koszulki w rozmiarze XXL, próbowała się zmieścić w
XS. Jak myślisz, co się, do cholery, stanie z tą koszulką? Szwy
pękną i rozerwie się jak na Hulku”
lub „Jest
jak króliczek Energizera na dopalaczach”,
nie śmialibyście się pod nosem?
Powieść
ta, jest pełna takich zabawnych tekstów i sytuacji, uważam, że
nawet jak ktoś ma gorszy dzień, jest to pozycja, po którą można
spokojnie sięgnąć na poprawę sobie nastroju. Warto też
wspomnieć o przyrodnim bracie Violet – Bucku oraz jej przyjaciółce
Charlotte. W przypadku rodzeństwa jest pokazana, jak silna może być
więź pomiędzy i wspólne wsparcie, w każdej sytuacji, pomimo, że
ich przekomarzanek też nie było mało. No i Charlotte, tak naprawdę
uważam, że takiej przyjaciółki jak ona, to tylko w nocy ze świecą
szukać. Jednak pomimo małej wpadki, moim największym faworytem i
tak pozostaje Alex (i bardzo chętnie zostałabym jego hokejowym
króliczkiem :)).
Dobrze
ale wystarczy tego rozpisywania się, musicie koniecznie osobiście
poznać Alexa Watersa i poznać jego historię, którą ja już
uwielbiam i z niecierpliwością oczekuję dnia, aż dopadnę w swoje
łapki drugi tom tej pełnej humoru powieści, chociaż tym razem
będzie to historia Bucka, to i tak jestem bardzo jej ciekawa. A Wy
jeżeli jeszcze jej nie czytaliście, koniecznie musicie nadrobić
zaległości, bo ja tę książkę Wam z całego serca polecam!
Paula