Anna Wolf - „Parker Rain”
Parker Rain mieszka w Newport News,
jest właścicielem baru i ma reputację mordercy. Przesiedział -
jak się okazało niesłusznie - rok w więzieniu. Podczas studiów
dorabiał uczestnictwem w nielegalnych walkach. Obecnie stara się
wieść spokojnie życie, jednak wprowadzenie się tajemniczej
blondynki do domu obok, niweczy jego plan. Corina Winchester uciekła
z miasta, które kochała, a w którym zaznała wiele cierpienia.
Kroplą, która przelała czarę goryczy, było porzucenie jej przed
ołtarzem. Od chwili pierwszego spotkania tych dwoje od razu przypada
sobie do gustu. Mimo że oboje w przeszłości poznali smak zdrady,
chcą dać sobie szansę, ale na horyzoncie zbierają się ciemne
chmury; były narzeczony Coriny nie zamierza dać jej spokoju a brat
Parkera za wszelką cenę próbuje wciągnąć go w rządzony przez
mafię świat nielegalnych walk. Czy uda im się uwolnić od
przeszłości i wspólnie zbudować szczęśliwą przyszłość?
„Chcę ją poznać i być może w jakiś sposób mieć
dla siebie, ale moja reputacja nie jest kryształowa. Zresztą zawsze
byłem zabijaką. Jednak również niejednokrotnie spuszczałem łomot
tym, którzy gnębili słabszych. I w tym momencie moje zachowanie to
zwykła obawa przed odrzuceniem.”
Jak
rozwinie się relacja pomiędzy tą dwójką?
Czy kryminalna
przeszłość Parkera będzie miała wpływ na ich
znajomość?
„Niebieskie tęczówki
przybrały lekko zielony odcień i skanują moją postać, ale wyraz
twarzy Cor niczego nie zdradza. Jest inna od wszystkich kobiet, jakie
znam, i wiem, że ciężko będzie mi ją zdobyć. Ale czyż nagroda
nie smakuje lepiej, jeżeli trzeba się wysilić? Złapię króliczka
w moje sidła.”
Przyznam
się szczerze, że dość sporo czasu minęło, odkąd czytałam
powieści Anny Wolf. Jednak intrygujący opis i świetna okładka do
„Parkera Raina” sprawiły, że wiedziałam, że obowiązkowo
muszę ją przeczytać. Otrzymujemy tu opowieść dwojga ludzi,
Parker naznaczony przez swoją przeszłość, Corina zraniona i
oszukana przez najbliższych. Tak naprawdę, myślałam, że
dostaniemy romans, z zadufaną w sobie prawniczką i niegrzecznym
chłopcem, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ jest to
naprawdę dobra historia. Nie mamy tu sielankowego życia bohaterów,
przeszłość ciągnie się za nimi niczym smród. Podobało mi się
to, że nie próbowali podkulić ogona i unikać problemów, tylko
dzielnie stawiali im czoła. Bohaterowie byli tacy ludzcy, nie byli
denni i płytcy, tylko twardo stąpający po ziemi. Corina miała
silny charakter i nie pozwalała sobie wejść na głowę, jasno
mówiła o tym, co chce, czego oczekuje, oraz o tym, co ją wkurza.
Parker pomimo tego, że miał za sobą kryminalną przeszłość, nie
do końca z jego winy, udowodnił nam, że nie wszystko jest takie,
jak na pierwszy rzut oka widać. Autorka w doskonały sposób
pokazuje, jak czasami oceniani są ludzie, poprzez plotki, czy ich
nie zawsze przemyślane decyzje, ale nie wezmą pod uwagę tego, że
za ich czynami, może kryć się drugie dno. Jedyne, do czego mogę
się przyczepić, to momentami zbyt duża ilość rozmyślań i
opisów, były fragmenty, w których spokojnie można by było część
rzeczy wyrzucić, bo były po prostu mało istotne.
Czy
polecam tę książkę? Tak. Spędziłam przy niej bardzo przyjemnie
czas, chociaż nie ukrywam, że chętnie poznałabym losy przyjaciela
Coriny. Mam nadzieję, że autorka wyda jeszcze kolejne tomy tej
serii, bo przeczytam je z ogromną przyjemnością. Was jeżeli
jeszcze jej nie czytaliście, zachęcam, abyście poznali losy tej
dwójki.
Polecam!
Paula
Za możliwość
przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz