wtorek, 29 września 2020

 

Sarina Bowen & Elle Kennedy - „Zostań”
Seria: Hokeiści #2


Czy można zakochać się w kimś, kogo nigdy się nie spotkało?

Hailey Taylor Emery podejrzewa, że ulubionym klientem w jej firmie – oferującej anonimowo wirtualnych asystentów – jest nikt inny jak gwiazda hokeja, Matt Eriksson.

Sprawdzenie tego w dokumentacji byłoby niezgodne z zasadami, niemniej kobieta jest przekonana, że każdego dnia wymienia wiadomości z mężczyzną, w którym od dawna się podkochuje. Hailey wciąż nie może dojść do siebie po rozwodzie, ale nie przeszkadza jej to w nieszkodliwym flircie przez internet. Przynajmniej do momentu, kiedy musi się spotkać z owym klientem twarzą w twarz. Wtedy zaczyna panikować.

Matt Eriksson dobrze wie, co znaczy mieć złamane serce. Nie przebolał jeszcze rozpadu swojego małżeństwa i jako jedyny w drużynie odkrył pewną prawdę – hokej i stałe związki to toksyczne połączenie. Mężczyzna niemal nie widuje swoich dzieci, a była żona doprowadza go do szału. Ma wrażenie się, że rozumie go tylko osoba, która nie chce pokazać mu swojej twarzy.

O ja cię. Nie mogę się odwrócić, gdy na mnie parzy. Czuję, że coś się właśnie dzieje. Coś dziwnie intymnego i przerażająco intensywnego, chociaż tylko na siebie patrzymy. Jednak w powietrzu pojawia się niecodzienne napięcie, a Matt opuszcza wzrok na moje usta. W jego oczach maluje się determinacja, przez co przygryzam dolną wargę, a wtedy widzę, jak pojawia się w nich także jakaś iskra.”

Co się stanie, gdy relacja tych dwojga przeniesie się do realnego świata?
Czy firma Hailey poniesie konsekwencje przez spotykanie się z Mattem?
A może ich znajomość okaże się korzystna dla rozwoju firmy?

„Wydaje mi się, że przyśpieszanie spraw z Hailey byłoby złe, ale umawianie się z nią też mogłoby takie być. Moja była może zaświadczyć, że jestem beznadziejny w związkach. Nie sprzyja im moja praca i wiążący się z nią styl życia. Długie nieobecności wykończyły moje małżeństwo. Nie wiem, czego chce ode mnie Hottie, ale jeżeli chodzi jej o stały związek, to chyba nie mogę jej tego dać. Ale nie mogę też zapytać wprost, a już na pewno nie na drugiej randce.”

Jest to moje drugie spotkanie z twórczością duetu Sariny Bowen i Elle Kennedy. Pierwszy tom wciągnął mnie w swoje szpony i pochłonęłam go dosłownie w ekspresowym tempie. Teraz w moje ręce capnęłam drugą część serii „Hokeiści”, czyli historię Matta i Hailey. Autorki mają świetny styl pisania, twórczość Elle Kennedy poznałam już wcześniej za sprawą serii „Off Campus”, którą po prostu uwielbiam. Fajne jest to, że pomimo tego, że powieść napisały dwie osoby, to nie sposób tego odczuć, przejścia pomiędzy rozdziałam, są płynne i spójne. Obie Panie w świetny sposób przedstawiają świat WAG's i hokeja. W ostatnim czasie czytałam sporo książek bardziej mrocznych i brutalnych, przyznam się szczerze, że zmiana tematyki, dobrze mi zrobiła, ponieważ była to bardzo miła odskocznia i spędziłam przy tej lekturze przyjemny czas. Super jest też to, że wprowadziły tu moją ukochaną narrację dwutorową, dzięki czemu mamy możliwość poznać punkt widzenia Hailey i Matta, możemy dowiedzieć się o ich rozterkach, obawach i problemach.

Bardzo się cieszę z tego, że autorki postanowiły wprowadzić też postacie z poprzedniego tomu, chociaż mam też ogromną nadzieję, że niebawem poznamy też kolejne osoby z drużyny. Historia Matta i Hailey jest naprawdę ciekawie przedstawiona. Poznajemy opowieść dwojga ludzi, którzy mniej więcej w tym samym czasie przechodzili ciężki okres po rozstaniu z partnerem, co jak wiadomo, nigdy nie jest łatwe. Matt to wspaniały mężczyzna, momentami niezdecydowany, jednak opiekuńczy, kochany i uroczy, chwilami było mi go żal, przez to, jak bezpodstawnie obwiniał się o rozpad jego małżeństwa. Hailey była po prostu urocza, z sercem podanym na dłoni, jej postawa wielokrotnie rozbawiła mnie do łez.

Jeżeli szukacie książki, która jest miłą odskocznią od mrocznych romansów, to ta propozycja jest zdecydowanie dla Was. Historia ta przeniesie Was do rewelacyjnego świata hokeja, ale także zauroczy Was piękną opowieścią o uczuciu, które pojawia się niespodziewanie pomiędzy dwojgiem ludzi po przejściach. Ja uwielbiam takie lekkie opowieści, ponieważ spędzam z nimi naprawdę cudownie czas. Mi nie pozostało już nic innego, jak czekać na kolejne propozycje autorek, które mam nadzieję, już niebawem otrzymamy.

Gorąco polecam!!

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...