czwartek, 3 września 2020

 

Paulina Nowaczyk - „Upadły diabeł”

[Patronat medialny]


Czułam, że on ma nade mną władzę, że wystarczy jeden jego dotyk, a moje zmysły zostają rozpalone.”

Jak bardzo można zmienić się dla miłości?
Paula wraca do Polski, nie wyobraża sobie życia w dwóch krajach. Okazuje się, że rozstanie z Pakiem nie należy do najlepszych decyzji w jej życiu. Paco natomiast nie daje za wygraną, pragnie ją odzyskać. By to osiągnąć, posuwa się do szaleńczych metod.
Rozstanie, śmierć, ucieczka… Czy ta dwójka będzie potrafiła przetrwać to wszystko i zacząć razem nowy rozdział?
Gorący romans w słonecznej Hiszpanii trwa.
Wsiadasz i lecisz razem z nami?

Paula chciała spokoju, nie wierzyła w to, że mogę coś do niej czuć. Zgodzę się z tym, że lubiłem kobiety, lubiłem seks i lubiłem imprezy, ale to, czym oczarowała mnie Paula, było prawdziwe. Nie chodziło mi o seks, ale jej najwidoczniej tak. Chciała żebym się odczepił, proszę bardzo. Na jej miejsce są inne. Zdecydowanie tak.”

Czy drogi Paco i Pauli ponownie się zejdą?
Czy Paco odzyska ukochaną kobietę?
Jakie przeciwności spotkają na swojej drodze?

Dziewczyna była nieugięta. Odpowiadała półsłówkami albo wcale. Muszę coś zrobić, żeby się rozluźniła i nie myślała tyle o tej sytuacji. Nie lubiłem, kiedy jej piękna buźka była smutna. Wpatrywała się beznamiętnie w szybę, kreśląc po niej palcem. Pragnąłem, by zawsze gościła na niej radość. Taką ją kochałem, pełną energii. Czułem się dziwnie, że potrafiłem przyznać przed sobą, że ją kocham.”

Paulina Nowaczyk ponownie przenosi nas do cudownej Hiszpanii. Po skończeniu „Hiszpańskiego Lucyfera” czułam ogromny niedosyt po historii Kima i Olgi. Pragnęłam jak najszybciej poznać losy Pauli i Paco, byłam ciekawa, jak potoczy się ich historia, z ich wybuchowymi charakterami. Na wstępie powiem, że ta opowieść podobała mi się zdecydowanie bardziej od tej przedstawionej w pierwszym tomie, jest lepiej dopracowana i lepiej opisana, poza tym nie jest tajemnicą, że Paco kocham już od momentu, gdy tylko pojawił się w pierwszym tomie. Mam do tej książki ogromny sentyment, ponieważ do tej pory trułam Pauli tyłek, dopóki jej nie skończyła, dlatego jej za to dziękuję. :D

Jeżeli chodzi o głównych bohaterów, to po prostu ich uwielbiam. Paula częściowo przypominała mi mnie samą, szalona, pozytywnie nastawiona, ale gdy trzeba z sercem wystawionym na dłoni, gotowa, aby pomóc przyjaciołom w potrzebnie. Uwielbiam ten jej nieposkromiony charakter i gotowość do działania, potrafiła w ciągu minuty podjąć decyzje, które zmieniały jej życie o 180 stopni. Paco... ach ten Paco... moje marzenie... mój przystojny kobieciarz, usidlony przez temperamentną Polkę. Czasami obawiałam się, że dwójka tak szalonych bohaterów, rozniosą w pył moją emocjonalną stabilizację. :D

Mogłabym godzinami rozpisywać się nad tą książką, jednak uważam, że powinniście sami poznać opowieść tej dwójki. Historia Paco i Pauli to potężna emocjonalna burza, która zmienia swoją trasę w zależności od tego, w którą stronę będzie wiał wiatr. Pożądanie, zazdrość, miłość i strach przed zranieniem w połączeniu z wartką akcją dają przepis na powieść doskonałą. Ja jestem w tej historii zakochana. Was gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę powieść, dajcie się porwać w ponowną, równie niesamowitą podróż do gorącej Hiszpanii.

Gorąco polecam!

Paula

Za możliwość przeczytania książki oraz objęcia patronatem dziękuję autorce oraz Wydawnictwu WasPos.



1 komentarz:

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...