wtorek, 7 września 2021

Darcy Trigovise - „Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie”


Nigdy nie byłem dobrym człowiekiem.
Kradłem, piłem, imprezowałem – to był sens mojego życia. To wszystko skończyło się pewnej nocy, kiedy napad nie przebiegł zgodnie z planem, a rano obudziłem się z raną od noża i kajdankami na rękach. Dziesięć lat. Spędziłem dziesięć lat w więzieniu. Przetrwałem tylko dzięki planowaniu zemsty. Nie byłem już tym samym chłopakiem. Sensem mojego życia stał się odwet na tych, którzy niegdyś byli mi jak bracia...

Zawsze byłam dobrą dziewczyną.
Uczyłam się, byłam grzeczna, uprzejma i optymistycznie patrzyłam w przyszłość. Później trafiłam na złego mężczyznę. Mężczyznę, który miał mnie kochać i chronić, a jednak to ja musiałam chronić przed nim siebie oraz nasze dzieci. Dwanaście lat. To trwało dwanaście lat, zanim los się do mnie uśmiechnął. Ale zmieniłam się. Nie byłam już tą samą dziewczyną. Sensem mojego życia stały się dzieci i zapewnienie im wszystkiego, czego potrzebują. Wtedy znów trafiłam na złego mężczyznę...
Nienawiść, niechęć, pożądanie, miłość. Cięte riposty i odrobina humoru.
Dwie skrzywdzone dusze. Dwa złamane serca. Jedna miłość i jedna zemsta, która może zniszczyć wszystko...

„Zatapiam się w jego oczach, niezdolna przerwać, jakby przytrzymywały mnie siłą. Sprawiają, że mam poczucie, iż jeżeli za długo będę w nie patrzeć, dostrzegę tam coś, czego nie chcę dostrzec – emocje, które tak bardzo stara się ukryć przed światem. To właśnie dlatego staram się go unikać, jak tylko mogę.”

Co połączy Corneliusa i Arianę?
Czy kobieta wyjawi mu przez co przeszła?
Czy zrealizuje on swój plan zemsty?

Ostatnio miałam taki czas, że wszystko, co czytałam było „be” i sypałam negatywną recenzją jedną za drugą, co mi się rzadko kiedy zdarza, gdy wzięłam w ręce najnowszą powieść Darii. Nie jest to pierwsza moja styczność z twórczością autorki, ponieważ miałam już okazję czytać jej debiutancką powieść, która bardzo mi się podobała, nie do końca wiedziałam jak będzie z tą opowieścią i początkowo obawiałam się, że może mój negatywny czytelniczy nastrój może mieć jakiś wpływ na moją ocenę i książka może mi się nie spodobać. Pierwsze trzy rozdziały jako tako męczyłam, ale z każdym kolejnym wkręcałam się coraz bardziej w historię Ariany i Corneliusa chciałam jak najszybciej poznać ich losy, jak dojdzie do ich spotkania i co się wtedy wydarzy. Kurczę, to jest tak świetna i poruszająca historia, że ciężko było mi się od niej oderwać, gdy już zaczęłam czytać. Odnalazłam w niej to, czego brakowało mi ostatnio w książkach – tajemnice, mroczną przeszłość, chęć zemsty, pożądanie, odkupienie win i uczucie, które budzi się powoli w naszych bohaterach i jest to tak piękne, aż ciężkie do opisania. Bardzo ta opowieść mi się podobała, genialnie jest wykreowana postać Corneliusa, którego pokochałam, popełnił on w swoim życiu wiele grzechów, za które przyszło mu zapłacić wysoką cenę, kilka lat pobytu w więzieniu, sprawiło, że chęć zemsty przysłoniła mu postrzeganie tego, co działo się po opuszczeniu tego piekielnego miejsca. Podobało mi się to, jak próbował odnajdywać się w nowym otoczeniu, nowej rzeczywistości, jak zmieniał się jego charakter i wzgląd na wiele rzeczy, w tym na jego życie, jak otwierał się na ludzi. Było to po prostu świetnie opisane. Autorka w bardzo fajny sposób pokazała tu, że każdy nieważne, co zrobił, zasługuje na drugą szansę, ponieważ to, co było ukazane, może być tak naprawdę całkowicie czymś innym. Cieszę się, że Daria przedstawiła nam dwa punkty widzenia, ponieważ dostałam odpowiedzi na wszystkie moje pytania, a do tego poznałam uczucia obojga bohaterów i wiedziałam, jak się one zmieniają.

Nie chcę pisać nic więcej na temat tej historii, ponieważ obawiam się, że mogłabym zdradzić zbyt wiele. Powiem wam tylko tyle, że ja jestem nią zachwycona i z pewnością do niej powrócę, bo jest naprawdę świetnie napisana. Was, jeżeli nie mieliście jeszcze okazji poznać twórczości autorki, to gorąco zachęcam do nadrobienia zaległości, gwarantuję, że się nie zawiedziecie.

Polecam!

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce oraz Wydawnictwu WasPos.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...