Caroline Angel - „Z innej bajki”
Patronat medialny
Miłosne
zawirowania? To u Collinsów rodzinne.
Przykro, kiedy ukochany
chłopak zrywa znajomość. Jeszcze gorzej, jeśli do tego informuje,
że przed chwilą zdradził. A już zupełnie fatalnie, jeżeli robi
to wszystko w czasie rocznicowej randki. Taki cios spada na Delię.
Osiemnastolatka jest załamana, tym bardziej że wymarzyła sobie
takie życie, jakie wiodą jej rodzice, Abby i Blake Collinsowie,
mimo upływu lat wciąż zakochani w sobie do szaleństwa.
Inne
dziewczyny w tej sytuacji by się poddały, ale nie Delia! Nie
zamierza również rozpaczać bez końca. Przeciwnie, szybko staje na
nogi i postanawia nie dać się przeciwnościom. Ma to po mamie! Abby
też musiała walczyć o miłość. Josh nie zobaczy łez na twarzy
Delii, o nie. Zwłaszcza że w jej życiu pojawia się propozycja
wyjazdu do Barcelony na wymarzony wakacyjny staż. Oraz ktoś, dzięki
komu Delia jeszcze szybciej wróci do siebie po
rozstaniu...
„Próbowałam się oszukać, że zdołam
oprzeć się mężczyźnie, który usilnie chce zwrócić na siebie
moją uwagę. Nicolas zawładnął moimi myślami od momentu
spotkania na plaży, a po naszym wspólnym tańcu utwierdziłam się
w przekonaniu, że pragnę skosztować jego ust. Nie chcę już
dłużej okłamywać samej siebie, ponieważ wywołuje to u mnie
niepotrzebny natłok bezsensownych myśli. Uch, no właśnie!
Niepotrzebne myśli, a plan jest nienaruszony!”
Jak
potoczy się relacja Nico i Delii?
Czy Josh da spokój
dziewczynie?
Co łączyło Nico i nową szefową Delii?
„Emocje
wzięły górę, a powszechnie wiadomo, że z takich sytuacji nigdy
nie wynika nic dobrego. Powinnam dorosnąć. Nicolas miał rację,
mówiąc, że zachowuję się jak rozkapryszona
księżniczka.”
Styczność
z twórczością autorki miałam już wcześniej nie tylko dzięki
tej serii, ale również innych jej powieści i wiem na pewno, że
nie jest to ostatnie spotkanie, pokochałam styl pisania autorki i
zostanie ona jedną z moich ulubionych, po której książki będę
sięgała w ciemno! Boziu, ależ to była świetna historia,
wspaniale się przy niej bawiłam. Już w pierwszym tomie pokochałam
tę zwariowaną rodzinkę i teraz tylko utwierdziłam się w tym
przekonaniu, z pewnych źródeł wiem, że niebawem będą w nasze
ręce trafiać kolejne części tej serii, o kolejnych bohaterach, na
co bardzo mocno się cieszę! Pierwszy tom pozwala nam poznać styl
pisania i poczucie humoru autorki, które w drugim tomie są jeszcze
lepsze, styl zdecydowanie się poprawił, książka jest lepiej
dopracowana, ale oczywiście nie twierdzę, że pierwszy tom był
zły, bo również był świetny! :D Bardzo fajne jest to, że nie są
to drętwe historie, tylko otrzymujemy tu ogromną dawkę humoru,
przez co zdarzało mi się wybuchać salwami śmiechu, właściwie to
niektóre teksty kojarzyły mi się ze mną samą i moją
przyjaciółką Kasią. Świetne jest to, że ponownie pojawiają się
bohaterowie pierwszego tomu, którzy dodają charakteru całej
powieści.
Ta historia, to fajny, lekki romans, który bez
wątpienia uprzyjemni wam wieczór, ja otrzymałam od tej powieści,
wszystko to, co w książkach uwielbiam, gorącą zagmatwaną
historię, piękne uczucie, tajemnice i bardzo wyboistą drogę
prowadzącą do spokoju naszych bohaterów. Jednak czy będą oni
mieli swoje szczęśliwe zakończenie? O tym musicie przekonać się
sami, ja świetnie się przy niej bawiłam i z ogromną
niecierpliwością wyczekuję kolejnych tomów, mam nadzieję, że
nie będzie trzeba czekać długo. Was już dziś gorąco zachęcam
do sięgnięcia po tę powieść, wiem, że się nie zawiedziecie. A
na koniec przypomnę moją polecajkę, którą znajdziecie na
skrzydełku. :)
„Wow! Co to za historia! Spora dawka humoru
wywołująca salwy śmiechu z jednej strony, z drugiej – odrobina
grozy, przez którą ma się gęsią skórkę. Wreszcie – uczucie,
które spada na bohaterów jak grom z jasnego nieba. Wszystko to
sprawia, że nowa książka Caroline Angel zapada w pamięć. Gorąco
polecam!”
Paula
Za możliwość przeczytania książki
oraz objęcia patronatem dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Editio
Red.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz