czwartek, 12 sierpnia 2021

 Anna Zaires - „Jej porywacz. Zatrzymaj mnie”
Twist me #2
[Patronat medialny]
Recenzja przedpremierowa


Julian zabiera Norę do Kolumbii, do miejsca, gdzie się wychował. Nie był tam od śmierci rodziców. Teraz potrzebuje strzeżonego schronienia, a tym właśnie jest dom jego ojca.

Mężczyzna zrobi wszystko, żeby zapewnić Norze bezpieczeństwo. Jego zabaweczka należy do niego i nikt mu jej nie odbierze.

Nora nie jest już tą samą przestraszoną dziewczyną, którą Julian zabrał na wyspę. Porywacz posiadł nie tylko jej ciało, ale również duszę. Przez okres, kiedy nie byli razem, kobieta zapomniała o skrywającym się w sercu Juliana mroku. Jednak szybko sobie o nim przypomni.


„Przez cztery długie, straszliwe miesiące zmuszałam się, by być silną, by jakoś żyć i zapomnieć o mężczyźnie, który w tej chwili siedzi obok.
Mężczyźnie, który mnie porwał.
Mężczyźnie, którego kocham.
Unoszę lewą dłoń i palcem wskazującym delikatnie sunę po obrysie jego warg. Ma najbardziej niesamowite usta, jakie widziałam, po prostu stworzone do grzechu.”

Co działo się z Julianem przez te cztery miesiące?
Czy Julian zemści się na porywaczach Nory?

„Nie mam co do siebie złudzeń. Jestem jednym z tych facetów, o których mówią w wiadomościach, których wszyscy się boją, którzy budzą wstręt. Porwałem młodą dziewczynę, bo tak chciałem. Nie istnieje żaden inny powódPorwałem ją i zmieniłem w swoją własność.
Nigdy nie szukam usprawiedliwień. Nie mam też wyrzutów sumienia, chciałem mieć Norę i oto jest ze mną, wpatruje się we mnie jak w najważniejszą osobę w całym jej świecie.”

Pierwszy tom pochłonęłam bardzo szybko i w nocy pisałam jego recenzję. Cieszę się jak małe dziecko z zabawki, że na kontynuację nie muszę czekać, tylko mam wszystkie tomy do przeczytania na „już”, dlatego była szósta rano, a ja już leżałam z telefonem w ręku i zaczęłam czytać dalsze losy Juliana i Nory. Czytałam wszędzie, w każdej wolnej chwili, w pracy, w domu, w samochodzie, ba nawet stojąc w kolejce w sklepie, dosłownie gdzie się dało i kolejny raz jest północ, a ja siedzę nad recenzją. Cóż mogę powiedzieć, kurczę, jest tu niezły rozpiździel, ta część podobała mi się zdecydowanie bardziej od poprzedniczki. Otrzymujemy tu historię, która do prostych nie należy, ich relacja, można śmiało powiedzieć, że jest bardzo skomplikowana, żeby nie mówić, że jej popieprzona jak rozkład jazdy pkp, chociaż ogromnie się też zmieniła. Otrzymujemy tym razem dwa punkty widzenia Nory i Juliana, a nie jak w przypadku pierwszego tomu tylko Nory. Bardzo podobała mi się zmiana, jaka w niej zachodzi, jak odkrywa swoje drugie oblicze, że potrafi się już postawić, a nie lgnąć do niego jak głupia gęś. Właściwie jej mroczniejsza odsłona podobała mi się bardziej i dodawała sporo barwy dla jej postaci. Ale nie tylko w Norze zachodzi zmiana, Julian sprawia, że ona poznaje mrok, on zaś dzięki niej odkrywa coraz bardziej swoje głęboko skrywane uczucia, które stara się skrupulatnie chować za maską. Do tego pożądanie pomiędzy bohaterami, którym przesiąknięta jest każda strona tej historii, jest idealnym jej dopełnieniem. Sceny seksu są wyuzdane, ale opisane ze smaczkiem i jest naprawdę gorąco! Na koniec tylko wspomnę, że zakończenie zarówno w pierwszym, jak i drugim tomie o mało mnie nie zabiły, siedziałam napięta jak baranie jaja i modliłam się, żeby autorka nie odwaliła jakiegoś dodatkowego numeru, bo naprawdę byłam bliska zawału.

Na tym zakończę moją recenzję, ponieważ przez chaos panujący w mojej głowie nie mogę zebrać myśli i chcę już jak najszybciej zabrać się za trzeci i tym samym ostatni tom tej powieści, ponieważ czuję, że tam to dopiero będzie armagedon. Was nasi kochani czytelnicy gorąco zachęcam do zakupu książki, jeżeli szukacie w czytanych przez Was historiach mroku, brutalności, gorącego pożądania i wspaniałej, ale popieprzonej relacji to ta seria jest skierowana właśnie do was. Ja przez tę opowieść nie mogę spać w nocy i nie mogę się doczekać, aż poznam jej zakończenie.

Gorąco polecam!!

Paula

Za możliwość przeczytania książki i objęcia patronatem dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...