sobota, 3 października 2020

 

R.L.Mathewson - „Rozgrywka z sąsiadem”
[Patr
onat medialny]



Haley ma wszystkiego dość. Przez całe swoje życie w sytuacjach stresowych się wycofywała. Pozwalała ludziom sobą pomiatać i przez ostatnie pięć lat znosiła wybryki pewnego sąsiada. Ale koniec z tym. Teraz Haley wreszcie postawi na swoim i pokaże, co o nim myśli.

Opracowuje plan gry i obiecuje sobie, że nie zapomni, na co naprawdę stać jej wrednego sąsiada. Będzie czujna i waleczna.

Jason nie spodziewał się, że gdy zniszczy kwiaty sąsiadeczki, ta rzuci się na niego niczym Rambo. Co nie zmienia faktu, że właśnie wtedy naprawdę ją dostrzegł. I musiał przyznać, że całkiem mu się spodobało to, co zobaczył.

„Nie starał się być dupkiem celowo. Taki po prostu był. Większość osób to rozumiała i akceptowała. Zapewne dlatego, że nawet jeśli był dupkiem, to był dupkiem, którego łatwo można polubić... przeważnie.
Równie mocno jak cieszyło go, że kobieta w końcu z nim porozmawia, wkurzyło go to, że zmoczyła go, gdy miał na sobie ulubioną koszulkę i beżowe spodenki, a temperatura wynosiła zaledwie dwadzieścia stopni. Najwyraźniej był zbyt powolny, ponieważ oblała go drugi raz.”

Czy Haley i Jason dogadają się?
A może, gdy poznają się bliżej, pojawią się większe uczucia?

„Po wczorajszym wieczorze miała dość bycia popychadłem i wstydliwą dziewuszką. Rzygać już jej się chciało od tracenia różnych przeżyć z powodu strachu przed zmianą. Niech to licho, była dorosła i jeśli chciała pójść na swoją pierwszą prawdziwą imprezę, to pewne jak cholera, że na nią pójdzie i będzie się świetnie bawić.”

„Rozgrywka z sąsiadem” to pierwszy tom serii „Sąsiad z piekła rodem”. Przyznam się szczerze, że nie bardzo wiedziałam, czego mogę się tu spodziewać. Liczyłam na lekki i przyjemny romans z jakąś niewielką dramą w tle. To, jaką opowieść tu otrzymałam, dowiecie się z poniższej recenzji. Już na wstępie powiem, że zdecydowanie spełniła ona moje oczekiwania. Dostajemy świetną opowieść o relacji, która zaczęła się od nienawiści, poprzez przyjaźń, a na czym kończąc, musicie dowiedzieć się sami, bo ja oczywiście tego Wam nie zdradzę. :) Jest to cudowna, lekka i przyjemna opowieść, która z pewnością umili Wam wieczór, ja świetnie się przy niej bawiłam i jeżeli kiedykolwiek będę chciała poprawić sobie humor, zdecydowanie sięgnę po tę propozycję, ponieważ rozbawiła mnie ona wielokrotnie do łez. Jest to fajna odskocznia od ciężkich mrocznych klimatów, których w ostatnim czasie miałam aż przesyt. Autorka miała rewelacyjny pomysł na fabułę, szczerze mówiąc z takim pomysłem jeszcze się nie spotkałam i wiem, że będę teraz czekać na każdą kolejną część tej serii z ogromną niecierpliwością, ponieważ naprawdę takie opowiastki potrafią poprawić nastrój. Książka wciąga już od pierwszych stron i nie odłożyłam jej ani na chwilę, dopóki nie zobaczyłam ostatniej strony.

Główni bohaterowie są tacy życiowi, zmagają się z takimi problemami, jak większość z nas, ale są tak pozytywni, że nie sposób ich nie polubić. Haley to taka baba z jajem, nie jest słodką idiotką, tylko kobietą, która wie, czego w życiu chce, wychowała się w snobistycznej rodzinie, ale wyrosła na naprawdę równą babeczkę. Jason to uroczy łasuch, który zdobędzie serce każdej czytelniczki, kochany, uroczy i z ogromnym poczuciem humoru. Taki duży dzieciak, ale naprawdę świetny. Bardzo ciekawa jestem, o czym będzie kolejny tom, chciałabym go mieć już w swoich rączkach.

„Rozgrywka z sąsiadem” to rewelacyjna historia o relacji hate/love, którą wiele z nas po prostu uwielbia, połączona z ogromną dawką humoru i świetnie wykreowanymi bohaterami, daję nam powieść, którą się po prostu pokocha. Ja moją pierwszą styczność z twórczością autorki oceniam, jak najbardziej na plus i z ogromną niecierpliwością będę wyczekiwała jej kolejnych propozycji. Jeżeli macie gorszy dzień lub szukacie lekkiej i przyjemnej lektury na wieczór, to ta propozycja jest zdecydowanie dla Was!

Gorąco polecam!

Paula

Za możliwość przeczytania książki i objęcia patronatem dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...