piątek, 16 października 2020

 Nana Bekher - "Odnajdę Cię"


Życiem Domenica Montechiaro kierowały poszukiwania zaginionej przed laty młodszej siostry. Gdy Blanca wróciła do rodziny, mężczyzna postanowił uporządkować swoje sprawy i odzyskać utraconą miłość. Spotkanie z dawną ukochaną będzie dla niego ogromnym zaskoczeniem. Jaką niespodziankę będzie miała dla niego kobieta? Czy bezwzględny mafioso będzie potrafił stać się kochającym mężczyzną? I co tak naprawdę się za tym wszystkim kryje? 

„Zastanawiam się, jaką tajemnicę skrywa Miranda? Mam ochotę rozpruć tego skurwiela za to, że w ogóle podniósł na nią rękę. Miranda nie ma szczęścia do facetów. Najpierw ja, teraz ten gnojek. Wcale nie traktowałem jej lepiej. Dopiero gdy odeszła, zrozumiałem, jaką krzywdę jej wyrządziłem, a ona była przy mnie, wspierała, kochała i każdego dnia mi to okazywała. Spieprzyłem to. Straciłem kobietę mojego życia na własne życzenie. Nie jest to jednak żadnym wytłumaczeniem.”

Jaką tajemnicę skrywa Miranda?
Co się stanie, gdy drogi tej dwójki ponownie się skrzyżują?
Dlaczego Miranda postanowiła odnaleźć Domenico?

„Może to wszystko było też po to, abyśmy przekonali się, jak mocna jest nasza miłość? Wiem, że Domi też ma swój twardy charakter, ale kocha mnie, naszego syna i zrobi wszystko, by nas chronić. Taki właśnie jest. Dla rodziny cudowny, czuły, kochający i troskliwy, a dla wrogów... no cóż, to jego druga strona. Zimny i bezwzględny Domenico Montechiaro.”

Już na samym początku powiem, że po skończeniu „Ginger” z ogromną niecierpliwością czekałam na to, aby poznać historię Domenico i naprawdę bardzo się cieszę, że miałam możliwość przeczytać tę opowieść w formie PDF. Chociaż szczerze mówiąc, nienawidzę czytać na czytniku, ale są wyjątki, w których robię to naprawdę z ogromną przyjemnością i tu właśnie tak było. Tę książkę dosłownie pochłonęłam. Miałam w pracy chwilowy przestój i postanowiłam zabrać się za tę historię i wiecie co!!?? Gdy tylko zaczęłam ją czytać, nie mogłam się oderwać ani na chwilę i dziękowałam Bogu, że przestój w pracy trwał tyle, że mogłam w spokoju skończyć ją czytać. Mam ochotę napisać niecenzuralnie ja pi...!! Co to za historia!! Tak wiem, wiem, nie wypada, ale mi po prostu brakuje słów, aby napisać, jak bardzo podobała mi się najnowsza książka Nany. To, co tam się odwaliło przyprawiło mnie, nie raz, nie dwa, a wielokrotnie o zawał serca! Oczywiście swoją relację z książki autorce zdawałam na bieżąco. Naprawdę jest to tak genialnie napisana i przede wszystkim przemyślana opowieść, że gwarantuję wam, że porwie Was ona i nie będziecie w stanie odłożyć jej ani na chwilę. Cała fabuła trzyma czytelnika w niesamowitym napięciu, we mnie wzbudziła tak wiele emocji, że w pewnym momencie napisałam autorce, że jej nienawidzę! :D Oczywiście później napisałam, że ją uwielbiam, gdy emocje już opadły. Mam wrażenie, że z każdą kolejną książką Nana będzie nas coraz bardziej zaskakiwać. 

Jeżeli chodzi o bohaterów, to ja pikole, co za popaprańcy, niektórzy naprawdę mają nasrane pod kopułą. Momentami z nerwów czytnik tak ściskałam, że bałam się, że zaraz go zmiażdżę. Domenico to facet z krwi i kości, brutalny, nieobliczalny, przerażający, arogancki, ale zarazem opiekuńczy i czuły, jak dla mnie ideał. Miranda natomiast to kobieta momentami lekkomyślna, chociaż nie miała w swoim życiu lekko. Czasami mnie irytowała, ale wybaczam jej. Teraz z ogromną niecierpliwością czekam na historię Laury. 

A na sam koniec przytoczę Wam moją polecajkę, która znajduje się na okładce:

„Nana Bekher w swojej najnowszej powieści przedstawia moc cudownego uczucia, które pomimo kilku lat rozłąki nadal tli się w bohaterach. Nieszczęśliwa miłość i brutalna fabuła dają prawdziwą bombę, która rozrywa serce z każdą przeczytaną stroną. Jest to historia, od której nie sposób się oderwać, a emocje buzują i sieją spustoszenie w naszym organizmie. Koniecznie musicie poznać losy Domenica i Mirandy!” 

Gorąco polecam!

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce Nanie Bekher oraz Wydawnictwu WasPos.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...