Eoin
Dempsey - „Biała róża. Czarny las”
[Patronat
medialny]
„Dla
dwojga nieznajomych w mrokach II wojny światowej największym
ryzykiem stanie się zaufanie.”
Franka
Gerber mieszka w Schwarzwald sama i zrozpaczona, w domu
odziedziczonym po ojcu. Jej młodszy brat i ojciec, zostali
zamordowani przez Gestapo. Brnąc polną drogą przed siebie, aby
zakończyć potworne życie w oddali znajduje leżącego w śniegu
nieprzytomnego lotnika Luftwaffe, z przyczepionym do niego
spadochronem. Nie chcąc zostawiać mężczyzny na pewną śmierć,
postanawia mu pomóc i ukryć go w swoim oddalonym od miasteczka
domku. Jednak kobieta, podejrzewa, ze lotnik ukrywa swoją prawdziwą
tożsamość i chce się dowiedzieć kim on tak naprawdę jest...
„Odgarnąwszy
śnieg z jego pierwsi, odsłoniła mundur Luftwaffe z dystynkcjami
kapitana. Jasne, że to był jeden z nich – tych potworów, które
zniszczyły kraj i odebrały jej wszystko, co kochała. Kto by się
dowiedział gdyby pozwoliła mu umrzeć? Tak zwyczajnie by go tu
zostawiła. Wkrótce oboje będą martwi i nikt się nigdy niczego
nie dowie. Po prostu jeszcze dwa ciała w śniegu dołączą do
całego nawału.”
Kim
będzie tajemniczy mężczyzna?
Czy
kobieta pozna jego prawdziwą tożsamość?
Jaką
mroczną przeszłość skrywa Franka?
„Decyzję,
czy powiedzieć jej prawdę, musiał podjąć wkrótce. Przez nogi
wciąż pozostawał nieruchomy. Będzie tu tkwił, póki śniegi nie
ustąpią, czyli nawet tygodniami, co mógł zrobić leżąc w łóżku?
Znajdował się wiele mil od celu. Był bezużyteczny, do tego być
może przygotowywany na tortury i straszliwą śmierć. Sięgnął
pod poduszkę, szukając dotykiem chłodnego metalu rewolweru. Ona
uratowała mu życie. Niezależnie od wszystkiego innego, to wiedział
na pewno. Zabicie jej oznaczałoby morderstwo. Ale czymże jest
morderstwo na wojnie? Zabijał już ludzi, widział przerażenie w
ich oczach, gdy sobie uświadamiali, że ich następne tchnienie
będzie ostatnim.”
Eoin
Dempsey pracuje jako nauczyciel. Mieszka z żoną i dwoma wspaniałymi
synami w Filadelfii. Na swoim koncie ma wydanych już kilka powieści,
a ta, o tytule „Biała róża. Czarny las.” była ostatnią przez
niego napisaną. Ja miałam możliwość przeczytania tej historii
jakiś czas temu. Jakie są moje wrażenia po lekturze? Czy przypadła
mi ona do gustu?
Przyznam
się szczerze, że nie jestem zbyt wielką zwolenniczką książek
dotyczących opowieści z II wojny światową w tle, jednak jak
zobaczyłam opis tej powieści, byłam bardzo jej ciekawa i
postanowiłam przełamać swoją niechęć, do tego typu historii.
Oczywiście nie jest tak, że nigdy nie czytam takich książek,
jednak nie następuje to zbyt często, są to tak naprawdę
sporadyczne egzemplarze, po które sięgam i to tylko dlatego, że
opis musi przykuć moją uwagę. I tak było również w tym
przypadku, to że zabrałam się za tę historię jest najlepsze co
mogłam zrobić, tym bardziej, ze opowieść ta jest inspirowana
autentycznymi wydarzeniami. Bardzo mi się podoba styl pisania
autora, który w swoich opisach szczegółowo, jednak nie aż nazbyt,
przedstawił nam życie Franki i to jakie podejście miało gestapo
do osób, którzy w inny sposób patrzyli na postępowanie
nazistowskiego reżimu. Na lekcjach historii nigdy nie zagłębiałam
się, w to co działo się w tamtych czasach, wolałam wykuć,
zaliczyć i zapomnieć, ale jednak tu jak przeczytałam tak naprawdę
niewielką namiastkę, tego przez co przeszli ludzie podczas II wojny
światowej i jak byli traktowani, to popadłam w zadumę, jak ciężkie
życie mieli w tamtym okresie, brak wolności słowa, każde
przeciwstawienie się było karane śmiercią albo więzieniem, dla
mnie życie w tamtych czasach byłoby straszne...
Bohaterowie
są bardzo dobrze wykreowani, mają silne i niezależne charaktery.
Franka to pielęgniarka, która miała naprawdę ciężkie życie,
najpierw straciła brata, następnie ojca, w późniejszym czasie
dosięgnęło ją jeszcze więcej nieszczęść, tak naprawdę
podziwiam ją jako kobietę, że postanowiła pomóc człowiekowi,
który jest podobny do tych, którzy zabrali jej wszystko co kochała,
chociaż miała przeczucie, że to całkiem inna osoba, niż ta za
którą się podaje, czy jej przypuszczenia będą słuszne?
Natomiast Werner jest podejrzliwy, pełen obaw i nieufny, jakie
tajemnice skrywa? Czy jego obawy względem Franki i jej postępowania
okażą się uzasadnione?
„Biała
róża. Czarny las” to powieść niesamowicie smutna i
przerażająca. Opowiada historię dwojga ludzi, których życie
przepełnione jest samotnością, bólem i stratą, ale także
ogromnym cierpieniem i chęci walki, o lepsze życie, chęci o
wyrwanie się spod potwornej władzy i tyranii. Ta książka bardzo
mnie poruszyła i wiem, że zostanie mi ona na długo w pamięci.
Gorąco zachęcam Was do przeczytania, ja jestem nią zachwycona i z
ogromną przyjemnością do niej jeszcze powrócę. Nie mogę się
doczekać, aż sięgnę po kolejne propozycje tego autora.
Polecam,
Paula
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.
Słyszałam już o tej książce i mam ją w planach. Mam nadzieje, że i mnie zachwyci.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk