Emily
March - „Pocałuj mnie wiosną”
Caitlin
Timberlake mieszka w Nowym Jorku, w którym zrobiła oszałamiającą
karierę, jako projektantka tekstyliów. Pomimo osiągniętego
sukcesu, nie jest to praca jej marzeń. Postanawia odmienić swoje
życie i wrócić do miasteczka, w którym mieszka jej najbliższa
rodzina.
Josh
to przystojniak, który niedawno przeprowadził się do Eternity
Springs i otworzył swój warsztat samochodowy. Próbuje za wszelką
cenę odciąć się od bolesnej przeszłości. Jedno przypadkowe
spotkanie z uroczą Caitlin wzbudza w nim uczucia, które próbował
chronić, odgradzając się wysokim murem. Przecież obiecał sobie,
że nigdy już nie dopuści żadnej kobiety do swojego serca....
„Nigdy
nie wierzyłam w miłość od pierwszego wrażenia i szczerze mówiąc,
nadal nie wierzę. Nie jestem w nim zakochana. Nie znam go na tyle
dobrze. Na razie. Ale myślę, że się w nim zakocham. Miłość
przyjdzie z czasem.”
Czy
Caitlin uda się zdobyć serce Josha?
Jaką
przeszłość skrywa mężczyzna?
Czy
będzie im pisane szczęśliwe zakończenie?
„-
A teraz wygląda na to, że mam prywatnego ducha. - uniósł ręce i
oparł dłonie o ścianę po obu stronach Caitlin. - Harriet miała
rację. To miejsce jest nawiedzone przez duchy, więc to oczywiste,
że je kupiłaś. Jest dla ciebie idealne, bo prześladujesz mnie od
dnia, w którym się poznaliśmy. W snach. W marzeniach.”
Emily
March to autorka, której powieści niejednokrotnie znajdowały się
na listach bestsellerów „New York Times'a”oraz „USA Today”.
Na swoim koncie ma wydanych ponad trzydzieści książek, jednak
największą popularnością wśród czytelników cieszy się seria
„Eternity Springs”. Pierwszy tom tej serii niedawno pojawił się
na Polskim rynku wydawniczym i ja właśnie miałam przyjemność jej
przeczytania. W momencie, gdy zobaczyłam w zapowiedziach tytuł
„Pocałuj mnie wiosną”, spodziewałam się miłej i przyjemnej
lektury, która nie będę ukrywać, byłaby fajną odskocznią od
ostatnich tytułów, które miałam okazję czytać. I dokładnie to
otrzymałam, jest to miła odmiana, od brutalnych, mrocznych i
krwawych powieści, których ostatnio było więcej, niż miłosnych.
Autorka dała nam romantyczną, lecz niebanalną historię, z którą
spędziłam naprawdę wspaniały wieczór. Książka jest napisana w
bardzo interesujący sposób, z jednej strony mamy dwa punkty
widzenia, Josha i Caitlin, jednak pomiędzy rozdziałami zawarte
zostały kartki z pamiętnika Josha.
W
pierwszym tomie poznajemy historię Caitlin i Josha. Dwóch świetnie
wykreowanych bohaterów, z których każdy miał to coś, że od razu
zdobywają sympatię czytelnika. Caitlin to bardzo pogodna,
pozytywnie nastawiona do świata osoba, kilkukrotnie zraniona, jednak
nie straciła wiary w prawdziwą miłość. Bardzo związana ze swoją
rodziną, dlatego też podjęła decyzję o przeprowadzce do
rodzinnego miasta, aby być bliżej nich. Josh natomiast to mężczyzna
po przejściach, o których możemy po części dowiedzieć się z
prowadzonego przez niego pamiętnika, który mamy możliwość
przeczytać. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak po tym, co
spotkało go w przeszłości był w stanie podnieść się i iść
dalej przez życie z podniesioną głową. Wiadomo, jak każdy miał
chwile słabości, ale co najważniejsze nie poddawał się i walczył
dzielnie ze swoimi słabościami.
„Pocałuj
mnie wiosną” to wspaniała historia o miłości, ale nie tylko,
opowiada również o walce do wymarzonych celów, o spełnieniu
marzeń, ale również o tym, że nie zawsze to, co uważamy za
pecha, dokładnie nim jest. Budzące się uczucie, walka z demonami,
tajemnice to jest coś, co w książkach uwielbiam, a tu otrzymujemy
to wszystko. Ja jestem w tej historii zakochana i mam ogromną
nadzieję, że wydawnictwo Kobiece zdecyduje się wydać pozostałe
tomy tej serii, ponieważ jestem ciekawa, co jeszcze może wydarzyć
się w uroczym miasteczku Eternity Springs. A Was gorąco zachęcam
do przeczytania tej powieści i przekonania się, czy demony
przeszłości pozwolą stworzyć szczęśliwy związek? Czy
mężczyzna, któremu na każdym kroku towarzyszył pech, zburzy mur,
który zbudował wokół siebie i wpuści do swojego życia kobietę?
Gorąco
polecam,
Paula
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiece.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz