czwartek, 8 lipca 2021

 Elizabeth Briggs - „Król demonów”


Zawarłam pakt z diabłem. Teraz ON uważa, że należę do niego.

Kiedy moja najlepsza przyjaciółka zaginęła w Las Vegas, wiedziałam, że tylko jedna osoba będzie w stanie mi pomóc. Lucas Yfer, playboy milioner, król Miasta Grzechu i… diabeł we własnej osobie.

Jest mroczny, niebezpieczny i zabójczo przystojny. Ach, no i jest złem wcielonym. Muszę przystać na jego warunki. Jestem zdesperowana. Ale kiedy zawierasz pakt z diabłem, nie ma odwrotu. Od teraz jest właścicielem mojego ciała przez siedem nocy pełnych grzechu. Co gorsza, posiada również moją duszę – na całą wieczność.

Jestem Persefoną wezwaną przez Hadesa i nie mam innego wyboru, jak tylko zejść do podziemi i zostać jego mroczną królową. Czy tli się jeszcze jakieś światło w tym czarnym sercu? A może pochłonie mnie jego ciemność?

„- Moja waluta to złe uczynki i sprośne tajemnice.
Z trudem przełknęłam ślinę i zerknęłam na przedpokój, zastanawiając się, czy nie jest jeszcze za późno na ucieczkę. Nie miałam żadnych tajemnic, a przynajmniej ich nie pamiętałam, co oznaczało, że mój gospodarz będzie oczekiwał jakiegoś złego uczynku. Kazał mi zrobić coś niezgodnego z prawem? Coś niebezpiecznego? Coś, czego będę żałować do końca życia?”

Co się wydarzy przez ten tydzień?
Czego będzie chciał w zamian za odnalezienie jej przyjaciółki?

„- Nie wiesz, kim jestem? Nie bez powodu nazywają mnie diabłem. Pokusa, żądza, grzech, a wszystko zgrabnie upchane w małej paczce. Eee, kogo ja oszukuję. W wielkiej pace. Wierz mi, przed upływem tego tygodnia będziesz mnie błagać o każdą rzecz, którą będę ci robić.”


Jaka ta książka jest zaje.... fajna! Uwielbiam i fantastykę i romanse, a tu mam dwa w jednym! Ja jej nie przeczytałam, prawie, że ją połknęłam, ta historia jest genialnie napisana! Z twórczością autorki jeszcze się nie spotkałam, ale gdzieś tam coś kiedyś mi się pojawiło, że ma inne powieści, chociaż raczej nie wydane w Polsce, ale po tej historii mam nadzieję, że niebawem wpadną one w nasze łapki. Ta lekturka jest idealna na wieczór i poza boską okładką i intrygującym opisem otrzymujemy jeszcze rewelacyjne wnętrze. Cała historia dzieje się w Las Vegas, mieście grzechu, które moim zdaniem idealnie pasuje do Lucyfera i jego wszystkich poddanych. Czytając tę historię, od razu krążyły mi po głowie słowa piosenki Tymka, którą jeszcze nie tak dawno dość często słuchałam „nocą tańczą demony, całując się w agonii, patrzą na mnie jak na zdobycz” i ona tu idealnie pasuje. Jest mrocznie, tajemniczo, jest brutalnie, ale i uroczo, są anioły i demony i całe mnóstwo innych stworzeń, a to tego pożądanie i całe mnóstwo seksownych samców. :D

Styl pisania autorki jest bardzo lekki i spójny, doskonale wie, jak poprowadzić fabułę, aby zachęcić czytelnika do tego, aby chciał jak najszybciej poznać zakończenie tej historii, które jest bardzo zaskakujące i przyznam się szczerze, że jestem nawet trochę wkurzona, że muszę czekać na kontynuację, bo już bym chciała wiedzieć, co będzie dalej. Mam jedynie nadzieję, że wydawnictwo nie będzie kazało nam długo czekać, aby poznać dalsze losy Lucyfera i tego, co będzie z tą pieruńską klątwą. :)

Kochani, jeżeli kochacie tak jak ja fantastykę i romanse, to ta propozycja jest zdecydowanie dla nas, ja dostałam tak naprawdę od niej więcej, niż oczekiwałam i jestem tą książką zachwycona. Jest to genialna historia, która będzie dla was idealną odskocznią od problemów dnia codziennego, a jeszcze ten Lucyfer, ahhhh.... poczułam do niego miętę. :)

Gorąco polecam!!

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Niegrzecznym Książkom.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...