czwartek, 4 marca 2021

 Brittainy C.Cherry - „Landon & Shay. Tom 2”



Dawno temu zakochałam się w chłopaku. Pięknym, choć borykającym się z trudami życia.
Niektórzy ostrzegali mnie przed rozwijaniem tych uczuć, ale nie słuchałam. Byliśmy młodzi, słabi, głupi. I niebezpiecznie zakochani, ale zupełnie się tym nie przejmowaliśmy. Swoje uczucia owinęliśmy tajemnicą. Dzieliliśmy tylko skradzione chwile.
Wszystko układało się perfekcyjnie i miało trwać wiecznie, aż pewnego dnia nasze życie na zawsze się zmieniło.
Chłopak, którego kochałam, stał się gwiazdą Hollywood.
Jego kariera rozkwitła, podczas gdy moja utknęła w martwym punkcie. Odnosił sukcesy, a mnie spotykały porażki. Realizował się, a moje marzenia pozostały niespełnione.
Przestaliśmy do siebie pasować. W bajkach miłość zawsze zwycięża, jednak w prawdziwym życiu jest głównym powodem upadania imperiów.
Zawsze wiedziałam, że moja historia wiąże się z Landonem. To on był moim wstępem, rozwinięciem i zakończeniem. Jedyny problem tkwił w tym, że ja chyba nie występowałam w jego opowieści.

„Miłość zawsze była dla mnie trudna, ponieważ miała wiele pokręconych wersji, ale kiedy poznałam Landona, w pełni zrozumiałam, że mogła pojawić się znikąd. Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że zakocham się w największym wrogu. Myślałam, że zawsze będę go nienawidziła. Zaraz jednak zakradła się miłość, nie dbając nawet o zdanie mojego umysłu na ten temat. Przejmowała się jedynie tym, że moje serce potajemnie biło dla niego. Wtargnęła gwałtownie, nie dbając o czas, ani ograniczenia.”

Czy uczucia Landona i Shay przetrwają próbę czasu?
Czy uda im się utrzymać związek pomimo dzielących ich kilometrów?

„Nie chciałem się rozpadać i zostawiać ludzi z moim bałaganem. Nie chciałem być słabym gnojkiem, za jakiego miał mnie ojciec. Nie chciałem być jak wujek Lance.
Ostatnio nie mogłem oddychać, wiedziałem, że sekundy dzieliły mnie od spirali bólu. W dół i w dół, w mrok. Ale nie chciałem upaść. Nie miałem czasu na żal i kolejną rundę depresji, natomiast miałem świadomość, że rozpakowując nadal pudła z doktor Smith, zapadnę się głębiej w uczucia, z którymi nie chciałem mieć do czynienia.”

Brittainy C. Cherry to autorka, której książki po prostu kocham, mam każdą jej wydaną dotychczas powieść, każda przeczytana i z ogromną niecierpliwością czekam na kolejne. Gdy tylko pojawia się nowa zapowiedź tej Pani. wiem, że muszę ją mieć, historie tu przedstawiane wywołują we mnie bardzo ogromne emocje, ponieważ kto, jak kto. ale C.Cherry doskonale wie, jakie tematy poruszyć, aby chwycić czytelnika za serce, ale też jej styl pisania i to jak przelewa myśli, uczucia i dylematy bohaterów jest wprost genialne, od razu łapie się więź z postaciami i odczuwa wszystko razem z nimi, całym sobą. Wielokrotnie podczas czytania autorka sprawiła, że po mojej twarzy spływały łzy wzruszenia, niekiedy żalu, ale świetnie potrafiła pomiędzy to wszystko wpleść sytuacje, które spowodowały, że na mojej twarzy pojawiał się ogromny uśmiech, bądź wybuchałam niekontrolowanym śmiechem.

Zarówno w pierwszym, jak i drugim tomie poznajemy losy tytułowych bohaterów, czyli Landona I Shay, różnica jednak jest taka, że w pierwszej części poznajemy ich jako nastolatków, w drugiej zaś jako osoby dorosłe, chociaż pojawia się też kilka rozdziałów z poprzedniego okresu. Bardzo, ale to naprawdę bardzo się cieszę, że mamy tu narrację dwutorową, dzięki czemu dokładnie poznajemy myśli i rozterki bohaterów, wiemy co dzieje się w ich głowach, a czasami naprawdę jest tam niezły armagedon. Potwornie było mi żal Landona, który jak doskonale wiedzą osoby, które czytały pierwszy tom, zmagał się z depresją, chorobą, która niestety po części przez ostatnie wydarzenia w moim życiu dosięgła mnie samą i po prostu ta historia można powiedzieć, że mi pomogła i napawała nadzieją na to, że nawet po największej burzy i największym nieszczęściu wyjdzie słońce. Na co ogromnie liczę.

Na tym zakończę moją recenzję, ponieważ uważam, że każdy powinien poznać chociaż jedną powieść autorki, aby pokochać jej twórczość, tak samo jak ja. Historia Landona i Shay przepełniona jest krętymi, wyboistymi drogami i chociaż pomimo tylu przeciwności zawsze, gdy znajdowali się blisko siebie, mieli w swoich ramionach ukojenie. Jednak czy odległość i długa rozłąka nie zaprzepaszczą wszystkiego tego, co zdołali zbudować? Gorąco Was zachęcam do przeczytania tej powieści. Gwarantuję, że będziecie zachwycone tą opowieścią i znajdującymi się tam emocjami. Ja daję jej zdecydowane 10/10!

Gorąco polecam!

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Filia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...