poniedziałek, 10 października 2022

 

Penelope Douglas

“Kill Switch”

Winter zrozumiała, że przyczynienie się do tego, że Damon trafił do więzienia, było najgorszą rzeczą, jaką zrobiła w życiu. I nie miało to żadnego związku z tym, czy był winny i zasłużył na karę. Myślała, że kiedy on będzie odsiadywał wyrok, jej uda się ukryć tak, aby nigdy jej nie znalazł. Miała nadzieję, że Damon się uspokoi i opamięta, a może nawet o niej zapomni.
Trzy lata za kratkami minęły zdecydowanie zbyt szybko. Damon powrócił już nie jako chłopak, ale mężczyzna. Wbrew temu, na co liczyła Winter, nie opanował się. W dodatku opracował plan zemsty.
I gdy Winter uświadomiła sobie, że jego zemsta jednak nadejdzie, nie spodziewała się, że będzie ona wyglądała właśnie tak.
Niesądziła, że Damon postanowiodebraćjejwszystko.

“Bo ból w twoim ciele zagłusza ten w twojej głowie. To przyjemne, coś jak wyłącznik awaryjny dla twojego mózgu.”

“Kill Switch” to już trzeci tom serii Devil’s Night. Niestety bardzo długo ta książka u mnie przeleżała, ale po prostu przeraziła mnie jej objętość, co spowodowało, że nie byłam jeszcze gotowa, by ją przeczytać. Jednak w nieskończoność nie mogłam jej tak trzymać i w końcu zabrałam się za czytanie. Ręka myślałam, że mi odpadnie od tego tomiska, ale brnęłam w lekturę i nie dałam się zniechęcić. Czy to było kolejne udane spotkanie z twórczością autorki? Oj było, było. Nie wiem, co takiego ma w sobie pióro Penelope Douglas, ale jej książek się nie czyta, tylko przez nie płynie. Bałam się, co pisarka wymyśli dla Damona i szczerze mówiąc, podobała mi się ta przeprawa.

W tej opowieści dostajemy dwóch mocnych bohaterów z paskudną przeszłością, którzy radzą sobie z nią na inny sposób. Mrok w tej historii towarzyszy od samego początku do końca. Ja osobiście lubię takie klimaty i chłonęłam wszystko z ogromnym zainteresowaniem. Czuć tu było naprawdę kupę emocji, a w szczególności ból. Relacja Damona i Winter była wręcz toksyczna, bo normalna na pewno nie była. Niektóre sytuacje z tej opowieści były takie wręcz prawdziwe, bo z pewnością nie jedno z nas one dotknęły. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat tej książki, bo wywarła we mnie wiele emocji, które wciąż mną targają. Ale jedno jest pewne... To była mroczna przeprawa, której na długi czas nie zapomnę.

Jeżeli szukacie książki, która Was wbije w fotel, to śmiało sięgajcie po „Kill Switch”. Ja tu dostałam wszystko to, co lubię w tego typu książkach: tajemnice, mrok, brutalność, okropną przeszłość i miłość. Tak się zaczytałam, że te ponad 600 stron przeleciało, nawet nie wiem kiedy.Jeszcze pozwolę sobie dodać, że ta książka jest dla czytelników 18+. Polecam serię Devil’s Night dla miłośników pióra Penelope Douglas, bo wiem, że się nie zawiedziecie i będziecie chcieli jeszcze. Oceniam tę lekturę 8/10.

Kasia

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu.
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...