wtorek, 16 lipca 2019


K. Bromberg - „Płonąca namiętność”
Seria: Życiowi bohaterowie


Grady Malone to drugi z trójki braci. Z zawodu strażak, odważny, pewny siebie, a do tego niesamowicie przystojny. Jest jednak bardzo nieszczęśliwy, a poza bliznami widocznymi na plecach, posiada jeszcze większe skazy na sercu. Nie może znaleźć ukojenia dla swojej złamanej duszy, do dnia, aż pojawia się pewna kobieta.

Dylan McCoy to utalentowana autorka tekstów piosenek, zdradzona najpierw przez chłopaka, następnie agentkę, postanawia wyjechać do Sunnyville, gdzie chce posklejać swoje rozbite serce i wtedy poznaje swojego uroczego współlokatora Grady'ego. Temperatura między nimi ciągle rośnie, a pożar, który się rozprzestrzenia, ugasić będzie coraz ciężej. :)

Przyglądam mu się uważnie. Brązowe włosy, choć teraz w pewnym nieładzie i pełne wesołości oczy, które zapewne widziały w życiu więcej, niż powinny. No i to ciało... Gdybym miała oprzeć moją opinię wyłącznie na widoku jego umięśnionego brzucha... niech mnie. Przyjemniej będę miała coś miłego do oglądania, gdy dopadnie mnie niemoc twórcza.”

Czy Grady'ego i Dylan połączą większe uczucia?
A może ich wspólna przygoda skończy się tylko na przelotnym romansie?
Jakie tajemnice skrywa Grady?

Jesteśmy znacznie bliżej, niż by to wypadało. Tak blisko, że ciepło jego oddechu łaskocze moje usta. Na kilka sekund wszystko się nagle wyostrza, jego nierówny oddech. Zapach wody kolońskiej. Uścisk jego palców na moim przedramieniu. Fala pożądania, która się przeze mnie przetacza i która w żaden sposób nie przypomina tego byle czegoś, co czułam w zeszłym tygodniu z Wesem Wintersem. (…)
A jednak... a jednak tego pragnę. A on jest tak blisko. Oddalony ledwie o szept.”

Płonąca namiętność” to drugi tom serii „Życiowi bohaterowie” poznajemy tu historię kolejnego brata, tym razem Grady'ego, który jest strażakiem. Pierwsza część bardzo mi się podobała i z niecierpliwością czekałam, na tę książkę. Przyznam się szczerze, że jak pan funkcjonariusz zdobył moje serce, tak seksowny strażak jeszcze pogłębił moją miłość do rodziny Malone. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że druga część jest jeszcze lepsza od pierwszej. Fajnie autorka prowadzi fabułę, która jest spójna i ukazuje nam szczegółowo, z jakimi zagrożeniami muszą zmierzyć się strażacy podczas swoich wyjazdów, co jest bardzo interesujące.

Temat i fabuła książki mogą zwiastować, że jest to denny i przelotny romans, który przeczytamy i zaraz zapomnimy, ale wcale tak nie jest. To powieść, ze znakomitym przesłaniem i wspaniałą historią. Autorka w genialny sposób ukazuje nam, jak istotna w życiu każdego człowieka jest rodzina i wsparcie od najbliższych osób w obliczu przeżytej traumy, więzi, które łączyły braci ze sobą, ogromna pomoc z ich strony w walce o pokonanie lęków, jest niesamowita i ciężka do opisania. Tak naprawdę czytając tę historię, żałowałam, że sama nie mam rodzeństwa, do którego mogłabym zwrócić się z poradą, czy prośba, ale na szczęście mam niewielkie, ale bardzo mi bliskie grono przyjaciółek, do których mogę się zwrócić o pomoc.

Wspomnę teraz słowem o bohaterach, fajne jest to, że pomimo że każdy tom opowiada o innym bracie, to w każdej części przewija się całą trójka. Są oni idealnym przykładem nieograniczonej miłości. Wnoszą do powieści ogromną dawkę humoru, lecz gdy trzeba, poratują złotą radą, dopowiedzą, jak należy postąpić oraz dadzą wsparcie, jakiego każdy z nich w danej chwili potrzebuje. Autorka poprowadziła tu narrację dwutorowo, co osobiście w książkach uwielbiam, dzięki czemu poznajemy uczucia i obawy bohaterów. Grady to mężczyzna dzielny i czuły, ale także z poczuciem humoru, co dla mnie było szokiem, po tym, jaką tragedię przeżył i jaką poniósł stratę. Lęk po tym okropnym dniu spowodował w nim traumę, którą na wiele sposobów próbował przezwyciężyć. Natomiast Dylan to kobieta zraniona, zdradzona, ale pozytywnie nastawiona do świata. Ta dwójka zdecydowanie zdobyła moją sympatię i czytając tę powieść, czułam się tak, jakbym stała gdzieś z boku i przyglądała się, jak to się wszystko potoczy i przyznaję się, opowiadana tu historia niejednokrotnie mnie rozbawiła, ale również doprowadziła do łez.

Płonąca namiętność” to genialna opowieść o miłości, utracie i cierpieniu, ale także o silnej woli walki i chęci przezwyciężenia własnych słabości. Jeżeli spodziewacie się łatwego i przyjemnego romansu, to ta powieść do takich na pewno nie należy, ale koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę i poznać historię Dylana i Grady'ego, a Wy przekonajcie się sami czy będzie im dane szczęśliwe zakończenie... :)

Gorąco zachęcam do przeczytania tej powieści.

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red.



1 komentarz:

  1. Ta recenzja aż kusi, aby zapoznać się bliżej z tą książką. Brzmi zachęcająco, intrygująco i bardzo ciekawie. Oj chyba muszę poszukać coś z twórczości tej pisarki. Pozdrawiam Wiejska biblioteczka

    OdpowiedzUsuń

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...