poniedziałek, 1 października 2018

Przedpremierowo
Stylo Fantome
"Poniżenie"
[Patronat]

Osiemnastoletnia Tatum O’Shea zawsze znajdowała się w cieniu swojej starszej siostry. Cokolwiek by nie zrobiła to nigdy nie była doceniana przez rodziców. Jej życie zmienia się w ciągu jednego wieczoru, czego Tate by się w życiu nie spodziewała. Jej światem zatrzęsie chłopak starszej siostry- Jameson Kane.  
Kiedy dziewczyna spędza noc z Kane'em wszystko się zmienia, rodzina się jej wyrzekła, musi sama sobie poradzić w nowym świecie bez pieniędzy, a przede wszystkim bez Jamesona.
Po siedmiu latach mężczyzna pojawia się w życiu Tatum przypadkowo. Jednak Tate to już nie ta sama dziewczyna, co przed laty. Jameson również się zmienił, stał się wulgarny i bardziej arogancki, co dziewczynie jak najbardziej odpowiada. Ma ochotę się zabawić i udowodnić jak bardzo się zmieniła.
Rozpoczynają grę, którą Tate ma zamiar wygrać. Jednak uświadamia sobie, że ta staje się mroczna i zgubna. Wie, że w tym starciu ktoś poniesie klęskę. Czy to będzie ona czy on?

“Gra wciąż się toczy. A ja mam zamiar ją wygrać”.

Jak zakończy się gra pomiędzy Tate, a Jamesonem?
Czy dziewczyna wyjdzie z tego cało?

Moje pierwsze starcie z piórem Stylo Fantome i na pewno nie ostatnie. Jej styl pisania jest wręcz uzależniający. Ja tę historię po prostu pożarłam, a nie przeczytałam. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Kiedy bardziej się zagłębiałam w opowieść, tym trudniej było mi książkę odłożyć, musiałam się dowiedzieć, co będzie dalej. Jest to historia mroczna erotycznie, ostra. Bohaterowie nie patyczkują się ze sobą. Jameson i Tate są jak drapieżniki, które krążą wokół siebie.

Fabuła była naprawdę dobrze skomponowana, to jedna wielka gra, gdzie któryś z bohaterów zostanie skrzywdzony. Dialogi przepływały płynnie z kartki na kartkę. Postacie były bardzo dobrze rozwinięte, nawet te drugoplanowe, które wniosły bardzo dużo do całej książki. Każdy z nich miał do spełnienia swoje własne zadanie, dzięki czemu ta opowieść stała się tak dobra. Związki emocjonalne są silne i pozwalają czytelnikowi wczuć się w każdą postać bez względu na ich zachowanie.  Możemy zauważyć, że relacja Tatum i Jamesona jest naładowana elektrycznie, jest pełna uwodzenia, przemocy i żądzy. Ciągle się przepychają między sobą, nie tylko słownie.

“– Nie przypominam sobie, ale zapytaj później. Może coś mi się przypomni, gdy mnie wbijesz w materac – odparła. Złapał ją znów za włosy i przyciągnął do siebie.
– Lepiej nie myśl o nikim innym – warknął. Była tak blisko, że mógł niemal wyczuć jej ruchy powiekami”.

Tate, no jaka ona była. Myślę, że rozwiązła, kochała seks, ale również była dobrą i troskliwą przyjaciółką. Jednak sądzę, że głęboko w sobie skrywała potrzebę bliskości i uczucia. Mimo to lubiłam ją na swój sposób, chociaż denerwowała mnie czasami. Uwielbiała, to w jaki sposób Jameson ją traktował.

Powiem szczerze, że gdyby facet rzucał do mnie takimi epitetami jak Jameson do Tate, to bym mu po prostu w gębę przyłożyła i odeszła, nie oglądając się za siebie. Jednak są takie kobiety, którym to nie przeszkadza i to uwielbiają, tak jak bohaterka “Poniżenia”.

Jameson to bogaty, arogancki, władczy, chamski mężczyzna. Dużo więcej określeń mogłabym na niego znaleźć. Nie na darmo dostał ksywkę “Demon”. Nie angażuje się w związki, tylko potrzebuje kobiet do jednego i od razu uprzedził o tym Tatum. Traktuje ją czasami, aż słodko, ale przeważnie jest podły, mimo to, coś go ciągnie w stronę Tate.

“– Bo nie wydarzy się nic więcej. Jesteś moją przyjaciółką, bardzo dobrą przyjaciółką, ale to wszystko. Nigdy nie dostaniesz pierścionka od Harry’ego Winstona. Nigdy nie poproszę cię o rękę. Nie chcę tego i nigdy nie chciałem. Ani z Pet, ani z nikim innym. Lubię się dobrze bawić, lubię uprawiać seks. Nie chcę ci robić nadziei, to nie w moim stylu. Jestem demonem i nie mam w zwyczaju zmieniać planów. Ale lubię cię i chciałbym, żebyś została ze mną na dłużej”.

Podoba mi się w tej książce to, że nie jest to słodki romans, nie ma żadnych przejażdżek helikopterem czy szybowcem tak jak w Greyu bądź tych wszystkich przerysowanych miliarderów. Ta opowieść jest dość mocna i nie jest dla grzecznych dziewczynek, a końcówka książki trzyma w napięciu i wiem, że wiele z Was będzie ciskać niecenzuralnymi słowami tak samo jak ja.

Jeżeli jesteście wrażliwi na ostrość podczas seksu lub jeśli nie lubicie wulgarnych bohaterów, to ta książka NIE jest dla Was. Jeśli jednak lubicie mroczne romanse z nutą psychologicznej gry umysłowej to myślę, że śmiało możecie sięgać po tę pozycję.

Czy polecam Wam “Poniżenie”? Oczywiście, że tak. Tu nie ma krztyny romantyzmu, chociaż z czasem może się zdawać, że coś się pojawi, ale przypominam, że to jest gra bohaterów. Książka zawiera w sobie historię, którą musicie sami przeczytać i ocenić czy trafiła w Wasze gusta.

                                     Kasia

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu. 

Wydawnictwo NieZwykłe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...