piątek, 3 lipca 2020


Melanie Harlow & Corinne Michaels - „Nieidealnie dopasowani”
[Patronat medialny]


Pierwsza zasada zawodowej swatki: Nie zakochuj się w swoim kliencie.
Jednak Willow złamała tę zasadę, kiedy zakochała się w Reidzie Fortino – swoim najlepszym przyjacielu, który był jednocześnie jej klientem.
Miała mu znaleźć dziewczynę.
Myślała, że to będzie łatwe.
Nie było.
Willow musi uwodnić matce, że jest w stanie przejąć jej biznes – firmę zajmującą się dobieraniem idealnych partnerów. Inaczej rodzinny interes zostanie zamknięty.
Reid zgadza się zostać jej klientem i w ten sposób pomóc przyjaciółce. Do tej pory stałe związki lub małżeństwo go nie interesowały, ale tym razem daje się namówić na swatanie.
Im więcej czasu tych dwoje spędza razem, próbując znaleźć Reidowi idealną dziewczynę, tym bardziej Willow chciałaby mieć go tylko dla siebie.
Wszystko się pogmatwało. Willow nie tylko może zrujnować rodzinny biznes, ale też stracić swoje serce.

Pocałowanie mnie byłoby błędem. Nie ma co do tego wątpliwości. Nie ma między nami „tego”. Och, oczywiście, że od czasu do czasu zdarzyło nam się flirtować, ale głównie po to, żeby zaleźć sobie za skórę. Podrażnić się, podenerwować. Nigdy na poważnie.
A jednak.
W tej sytuacji było coś zupełnie innego. Biorę głęboki oddech, kładę ręce na brzuchu i przysięgam, że wciąż czuję poruszenie. Nigdy ich nie miałam. Nie jestem typem romantyczki – za dużo przykrych sytuacji z mężczyznami zabiło tę część mnie. Motyle są martwe, cholera. MARTWE.”

Czy Willow znajdzie żonę dla Reida?
A może sama zakocha się w mężczyźnie?

Całuje mnie tak, jakby nic innego nie miało znaczenia.
Całuje mnie mocniej i z większą pasją niż poprzednio.
Daje tyle, ile bierze, a ja zatracam się w jej ustach. To szaleństwo, ale mam to gdzieś. Tak jest dobrze. Teraz wszystko ma sens. Zastanawiałem się, jakby to było, a teraz już wiem... jest kurewsko idealnie.”

Twórczość duetu Melanie Harlow i Corinne Michaels miałam już możliwość poznania za sprawą powieści „Hold you close”, teraz przychodzą do nas z drugą propozycją „Nieidealnie dopasowani”. Historia przedstawiona w „Hold..” wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie, do tej pory bardzo często wracam do niej myślami, dlatego, gdy tylko w zapowiedziach zobaczyłam nową, stworzoną przez te dwie świetne autorki opowieść wiedziałam, że muszę ją mieć. Zastanawiałam się, czy podołają one wyzwaniu i sprawią, że kolejna z ich książek na równie długo pozostanie w mojej pamięci? Każdy z Was, kto spotkał się z jakąkolwiek twórczością, którejkolwiek z autorek, wie, że piszą one w znakomity sposób, zawsze znajdą taką historię, która chwyci człowieka za serce i teraz śmiało mogę powiedzieć, że i tak było i tym razem.

Niejednokrotnie związek dwojga ludzi zaczyna się tak po prostu, od uderzenia strzały amora, tu główni bohaterowie znali się i przyjaźnili od kilku lat, ale każde z nich bało się przyznać do tego, że czuje do tego drugiego coś więcej. Dopiero pomoc osób trzecich sprawiła, że przejrzeli oni nareszcie na oczy. Jednak to nie jest tak, że otrzymujemy tu cnotliwą historię, o nie... każdy z bohaterów ma swoje pragnienia, marzenia, ale i przede wszystkim lęki. Reid to spełnienie kobiecych fantazji, inteligentny, seksowny, z poczuciem humoru, jednak gonią go demony przeszłości, przez co nie ma ochoty, ani na związki, a tym bardziej na małżeństwo. Willow to kobieta, chcąca odnieść sukces i przejąć rodzinny biznes, dlatego zostaje jej wyznaczone zadanie zeswatania Reida. Ma ona swoje pewne marzenie, do którego chce za wszelką cenę dążyć, ale jakie to marzenie, musicie przekonać się sami... Czy jednak tej dwójce będzie pisany happy end? Czy Reid przełamie swoje obawy? Jakie będzie zakończenie tej historii?

Nieidealnie dopasowani” to piękna historia o dążeniu do spełnienia najskrytszych, najbardziej upragnionych marzeń, o cudownym uczuciu dwojga ludzi, którzy sami przed sobą boją się do tego przyznać, ale także o pokonywaniu własnych słabości. Ja tę historię po prostu uwielbiam i wiem, że jeszcze niejednokrotnie do niej powrócę. Jest to idealna propozycja dla spędzenia bardzo przyjemnego wieczoru, z lampką wina i lekką lekturą. Ja jestem nią zachwycona i Was gorąco zachęcam do tego, abyście sięgnęli po tę opowieść.

Gorąco polecam!

Paula

Za możliwość przeczytania książki i objęcia patronatem dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.

2 komentarze:

  1. Brzmi fantastycznie i intrygująco. Oj chyba muszę się skusić na tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję patronatu. Może skuszę się na tę książkę. Zapowiada się ciekawie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...