Alicja
Skirgajłło - „Trapped”
[Patronat
medialny]
Broń,
narkotyki, intrygi i... miłość
Świat
ciemnych mafijnych interesów nie jest bezpieczny. Przetrwają w nim
tylko najtwardsi i najbardziej bezwzględni gracze. Słabsi będą
mogli mówić o szczęściu, jeżeli przeżyją.
Bracia
Declan i Joshua z pewnością do słabych nie należą. Declanowi
maniery dżentelmena nie przeszkadzają w kierowaniu gangiem - jest
miłośnikiem opery, znawcą sztuki, erudytą, prawnikiem, a także
handlarzem narkotyków, z zimną krwią eliminującym wszystkich,
którzy staną mu na drodze. Joshua to przeciwieństwo poukładanego
i zorganizowanego brata ? lekkoduch, wciąż pakujący siebie i
innych w tarapaty. Ale i jemu nie drży ręka, kiedy przychodzi do
porachunków z wrogiem.
W
sam środek mafijnych gier trafia Holly Evans, dwudziestopięcioletnia
samotna matka. Sama ma na koncie kilka nie do końca legalnych
wyskoków, które jednak zostały zatuszowane dzięki staraniom ojca
policjanta. On także sprawił, że Holly dostała szansę
odpokutowania wybryków z czasów wczesnej młodości - została
agentką FBI. Declan, mafioso dżentelmen, jest jej zadaniem.
Najtrudniejszym, jakie do tej pory musiała wykonać.
„Z
jej oczu pociekły gorzkie łzy, a serce waliło jej jak młotem.
Chciała być jego, ale z drugiej strony wybrała życie uczciwe,
normalne i szare. Przez chwilę zawahała się, czy nie zostać, ale
zdrowy rozsądek zwyciężył.”
Czy
Declan dowie się, kim naprawdę jest Holly?
Którą
drogę wybierze kobieta - miłość czy pozostanie agentką?
Czy
pomiędzy tą dwójką pojawią się prawdziwe uczucia?
„Z
dnia na dzień popadała w większy smutek i rozżalenie. Wciąż
obmyślała plan, jak powiedzieć mężczyźnie o sobie i swojej
pracy. Była kompletnie rozbita, bo nie wiedziała, co on czuje. Bała
się, że jest dla niego kolejną zabawką. Kobietą dla zabicia
czasu, na chwilę, na moment, dopóki nie znajdzie sobie lepszej,
ładniejszej towarzyszki.”
„Trapped”
to trzecia powieść Alicji Skirgajłło, autorka podbiła moje serce
swoim debiutem „Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę...”,
nie pamiętam już, kiedy tak uśmiałam się na jakiejkolwiek
powieści. Teraz poznajemy ją z całkowicie innej, mocniejszej i
mroczniejszej wersji, tym razem Alicja uderzyła w mafijny klimat,
który nie jest tajemnicą, że uwielbiam. W ostatnim czasie na
polskim rynku wydawniczym pojawiło się sporo książek o takiej
tematyce i ciężko jest znaleźć coś innego bardziej kreatywnego,
a ta zdecydowanie wyróżnia się na tle dostępnych już powieści.
Historia
Declana i Holly jest brutalna, mroczna i niezwykle emocjonująca.
Pierwszy raz tę powieść czytałam w wersji pdf i jak nie przepadam
za tą formą, to dosłownie ją pochłonęłam, niesamowicie
wciągająca, akcja rozkręca się z każdą minutą, a ja pragnęłam
dowiedzieć się jak najszybciej, jakie będzie zakończenie tej
historii. Nie mogę się doczekać, aż będę mogła przeczytać ją
po raz drugi w papierowej wersji. Wspomnę jeszcze tylko, że z każdą
kolejną napisaną książką warsztat pisarski autorki jest na coraz
wyższym poziomie, a opowieść tu przedstawiona coraz lepiej
dopracowana.
Główni
bohaterowie są znakomicie wykreowani, każdy z nich ma swój silny,
wyjątkowy charakter. Z każdą z postaci poczułam pewien rodzaj
więzi i wszyscy zdobyli moją sympatię. Nie ukrywam, że były
momenty, w których zachowanie Holly mnie irytowało, jednak w
zaistniałych sytuacjach było to całkowicie zrozumiałe, ponieważ
kierowała się dobrem innych. Mężczyźni w tej książce są po
prostu... wooow!! Aż ciężko mi wyrazić słowami, jacy są!!
Przybyło mi trzech nowych książkowych mężów! :D Pierwszy z nich
Declan – lekki sztywniak, rozważny i opiekuńczy, czasami
zagubiony. Duży Jacob...omg on od początku kojarzył mi się, jako
kawał byka o twarzy słodkiego gogusia. No i na koniec ostatni ze
świętej trójcy Joshua, niezły gagatek i kobieciarz.
Myślę,
że na tym zakończę moją recenzję, ponieważ uważam, że
„Trapped” to pozycja obowiązkowa dla każdej miłośniczki mafii
i niegrzecznych chłopców. Ta powieść przyprawi was o palpitację
serca i stan przedzawałowy. Po skończeniu tej historii pozostanie w
was ogromny niedosyt i chęć, aby poznać, jak najszybciej losy
pozostałych bohaterów. Was już dziś gorąco zachęcam do
sięgnięcia po tę powieść i przekonania się, czy Declanowi i
Holly będzie dane szczęśliwe zakończenie?
Gorąco
polecam!!
Paula
Za
możliwość przeczytania książki i objęcia patronatem dziękujemy
autorce Alicji Skirgajłło oraz Wydawnictwu Editio Red.
Skoro taka genialna recenzja, to nie mam wyjścia i muszę zapisać ten tytuł na swoją listę ( o matko ależ ona już długa).
OdpowiedzUsuń