środa, 22 lipca 2020


Meghan March - „Bogaty i grzeszny”


Przesiąknięta nienawiścią wspólna przeszłość od lat zatruwa życie Riscoffów i Gable’ów. Wojna między rodzinami przeszła już do legendy. Nawet mieszkańcy miasta byli zmuszeni opowiedzieć się po jednej ze stron. W takich warunkach związek kogokolwiek z Riscoffów z kimkolwiek z Gable’ów nie miał najmniejszych szans powodzenia. Kiedy więc wbrew zdrowemu rozsądkowi Lincoln Riscoff dał się oczarować idealnie pięknej Whitney Gable, na drodze do ich szczęścia stanął cały świat. W rodzinie Riscoffów wszystko, łącznie z najbardziej osobistymi sprawami, było podporządkowane pomnażaniu majątku i dbaniu o władzę.

I Whitney, i Lincoln prędko zrozumieli, że łącząca ich więź to prawdziwa miłość. Byli gotowi na przeciwstawienie się presji obu klanów. Ale w grze niespodziewanie pojawił się ten trzeci. Ricky Rango, wschodząca gwiazda rocka i bożyszcze nastolatek, mógł mieć niemal każdą kobietę, jednak za cel postawił sobie zatrzymanie przy sobie Whitney. Musiała być jego, chociaż w sercu Ricky’ego nie było wobec niej szczerych uczuć...

Wspomnienia wracają niczym tornado, szaleją na moim ciele i we krwi, aż mógłbym przysiąc, że ona znów jest częścią mnie.
Kogo ja próbuję oszukać? Ona zawsze była częścią mnie. Dziesięć lat próbowałem o tym zapomnieć i tylko się okłamywałem, wmawiając sobie, że zrobiłem jakikolwiek postęp.
Takiej kobiety jak Whitney Gable się nie zapomina. Taką kobietę chce się zatrzymać za wszelką cenę.
A mnie się to nie udało.”

Co wyniknie z ponownego spotkania Whitney i Lincolna?
Czy sprawdzi się tu przysłowie „stara miłość nie rdzewieje”?
Jakie tajemnice skrywa Whitney?

Mam już tylko ochotę udawać, że ten dzień nigdy się nie wydarzył.
Przewinąć czas. Odczynić wszystko.
Ale życie tak nie działa. Gdyby działało, żyłabym jak w Dniu Świstaka, bo moje całe życie jest jednym wielkim pasmem złych decyzji. A źródłem większości z nich jest nikt inny, jak Lincoln Roscoff.
Jak to jest, że nie potrafimy trzymać się z dala od siebie, chociaż wiemy, że to zawsze kończy się źle? W dodatku tym razem nie musiałam nawet być w jego pobliżu, aby rozpętać piekło.”

Meghan March zdobyła już mnóstwo kobiecych serc swoimi powieściami, ja niestety, ale mam styczność po raz pierwszy z twórczością autorki, chociaż przyznaję się bez bicia, że posiadam jej wszystkie dotychczas wydane u nas powieści. Historia przedstawiona w „Bogatym i grzesznym” początkowo troszkę mnie nudziła, jednak im dalej zagłębiałam się w lekturę, robiłą się ona coraz ciekawsza. Moim zdaniem byłoby fajniej, jakby autorka rozwlekła troszkę w czasie całą akcję, a tu ona była skupiona dosłownie w kilku dniach, nie wliczając w to opowieści sytuacji sprzed dziesięciu lat. Otrzymujemy tu opowieść z dwóch czasów, akcję trwającą obecne oraz wspomnienia wydarzeń z przeszłości, a do tego mamy dwa punkty widzenia Lincolna i Whitney. Jest to bardzo fajny zabieg, ponieważ jest zawsze urozmaicenie dla czytelnika. Autorka pisze w bardzo fajny sposób, spójny, prosty i nawet pomimo tego, że początkowo troszkę się wynudziłam, to ta opowieść bardzo mi się podobała i z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejne jej propozycje.

Jeżeli chodzi o głównych bohaterów, to są ciekawie wykreowani. Whitney to kobieta, w życiu której pech, pecha, pechem pogania, naprawdę jej współczułam, bo tyle nieszczęść co napotyka na swojej drodze, to przysięgam mi samej ręce by opadły do samych kostek i bałabym się wynurzyć nosa z domu. Lincoln mi się bardzo podobał, a z jednej jego sytuacji śmiałam się po prostu w głos! Było kilka postaci, które bardzo mnie irytowały, chociażby Karma, mam nadzieję, że w kolejnych częściach dowiemy się, dlaczego jest taką zołzą. No i po takim zakończeniu, jakie zafundowała nam autorka, mam nadzieję, że moment i się wszystko wyjaśni, bo nie będę ukrywała, że pozostawiła mnie z opuszczoną szczęką!

Kochani, na tym zakończę moją recenzję, uważam, że książka jest jak najbardziej godna uwagi. Otrzymujemy tu historię o trudnej miłości, która spotyka na swojej drodze całe mnóstwo przeciwności. Rodzinne konflikty, które mają wpływ na przyszłość ich kolejnych potomków. Czy dwoje ludzi, których rodziny walczą od lat pomiędzy sobą będą mieli jakiekolwiek szanse na stworzenie związku? A może zakończy się on, zanim na dobre się zaczął? Gorąco Was zachęcam do przeczytania tej opowieści i sprawdzeniem, co wydarzyło się w życiu Whitney.

Paula

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...