niedziela, 16 września 2018


M. Robinson
"Pokusa zła"



“Każdy z nas ma jakąś historię do opowiedzenia i nawet jeśli zawsze zaczyna się ona słowami: “dawno, dawno temu”, to cała reszta czyni ją jedyną w swoim rodzaju. Niektóre historie nas smucą, inne wywołują śmiech, lecz są też takie, które doprowadzają do łez. Bierze się to, co dobre, z tym, co złe, i idzie do przodu”.

Dwójka ludzi, którzy dźwigają swój bagaż doświadczeń, co się odbiło na ich dotychczasowym życiu.
Ona- wychowana wśród luksusów i kochającej rodziny.
On- nie zaznał spokojnego i szczęśliwego dzieciństwa.
Poznajcie historię Brooke i Devona.

Brooke to Vip, wcielenie pokusy, która rozkwitła dzięki seksualnej przyjemności. Miłość straciła dla niej znaczenie, kiedy odkryła, że jej idealna rodzina w dosłownym tego słowa znaczeniu wcale taka nie była. Jednak wkrótce jej świat zadrży w posadach przez mężczyznę, który pomoże jej przypomnieć sobie, kim była w przeszłości i jak głębokie uczucia skrywała w sobie przez lata.

“Zostałam stworzona do życia w rozkoszy.
Zostałam stworzona do życia dla seksu.
Zostałam stworzona by być przeklęta”.

Devon to nie tylko samiec alfa, właściciel dobrze prosperującego baru, to również mężczyzna, którego nawiedza okropne dzieciństwo, i które pozostawiło go z wieloma bliznami, tymi w środku, jak i na zewnątrz, ale również jest synem i bratem, który pomaga i chroni swoich najbliższych. Był długo zagubiony, ciągle walcząc z demonami przeszłości, ale pewnego dnia los stawia na jego drodze dziewczynę, która wywróci jego świat do góry nogami.

“Nie jestem w stanie pozbierać się do kupy, nigdy nie potrafiłem i nie mam już siły próbować”.

Czy dwoje złamanych i zagubionych ludzi będzie potrafiło uzdrowić siebie nawzajem?

To moje pierwsze spotkanie z twórczością M. Robinson i w 100% nie żałuję, że sięgnęłam po “Pokusę zła”. Ta książka jest pełna nienawiści i miłości. Autorka serwuje nam naprawdę dobrą książkę, dwie różne historie oraz dwójkę bohaterów, których ścieżki się połączą. Historia Brooke i Devona jest opisana szczegółowo, dowiecie się wszystkiego o nich, co Wam pomoże się wczuć w cały klimat, w ich przeszłość, teraźniejszość, jakie wybory i decyzje podejmowali. Gwarantuje, że nie raz ich znienawidzicie za ich postawę i podejście do sytuacji. Pani Robinson wciąga nas w świat, gdzie górują emocje, strach, poczucie zdrady, kłamstwa i przede wszystkim miłość. Ta książka naładowana jest erotyką, sceny są naprawdę odważne i nie pozostawiają wiele do myślenia. Przyznam się szczerze, że czytając niektóre z nich, zamiast wczuć się w nastrój, to po prostu wybuchłam śmiechem, bo te opisy były… Dobra nieważne sami przeczytacie :D :D :D
Jednak ta opowieść to nie tylko seks, ale również bardzo bolesna historia, która momentami rozdziera serce.  
W pewnym momencie książki, autorka łączy drogi Brooke i Devona poprzez ich wspólną przyjaciółkę Ysabelle i tak się rozpoczyna przygoda pełna wzajemnego pożądania i seksu. Devon pragnie czegoś więcej od Brooke, ale ona nie jest w stanie i nie potrafi mu tego dać. Lubi mieć wszystko pod kontrolą, prawdopodobnie dlatego, że trauma z dzieciństwa odbiła na nim swoje piętno. Musiał szybko dorosnąć, by zaopiekować się i pomóc rodzinie. Brooke wybrała życie takie, jakie wybrała, nie potępiam jej, ale na pewno był lepszy sposób na uśmierzenie bólu niż to, co robiła. Wolała wszystko dusić w sobie i wyrzec się miłości. Nie potrafiła się w pełni otworzyć i zaangażować.
Ich historia jest jak błędne koło. Ranią się nawzajem, wracają do siebie, uprawiają wyuzdany seks, a potem wszystko zaczyna się od nowa.
Każdy zasługuje na szczęśliwe zakończenie, ale czy Brooke i Devona takie będzie?

Ta książka nie jest nudna, postacie zostały naprawdę świetnie wykreowane widać, że są dobrze przemyślane tak jak i podpięte do nich historie. Dialogi były spójne i dosyć ciekawe. Książka jest napisana stylem prostym i zrozumiałym, aczkolwiek mocnym i sprośnym :D
“Pokusa zła” skusi Was swoją emocjonalną i seksowną fabułą. Pani Robinson stworzyła dwie zepsute osoby, które są warte miłości, może gdzieś się po drodze pogubili, ale na nią zasługują. Autorka popycha bohaterów do granic możliwości i dzięki temu ta historia staje się bardzo dobra. Nie raz podczas czytania mówiłam sama do siebie: Ta książka jest chora i jakaś popieprzona, ale zarazem dobra i wciągająca. Jedyne co mi przeszkadzało to, to że autorka przeskakiwała bardzo szybko w czasie i trochę mnie to dekoncentrowało, ale to taka mała drobnostka.

“Mówią, że należy pisać o rzeczach nam znanych, o tym, co się widziało lub czego doświadczyło. Po tym można poznać dobrego pisarza… Znane są mu uczucia, które ubiera w słowa i przelewa na papier. Potrafi zamknąć emocje w słowach i sprawić, by inni je odczuli. Każdy tego pragnie- dobrej historii, która go porwie i odciągnie od codziennej rutyny. Pozwoli żyć cudzym życiem i doświadczyć przygody, opisanej czarnym atramentem na idealnie białym papierze”.

Podsumowując “Pokusa zła” nie jest lekką lekturą, bo zawiera w sobie dużo emocji. Momentami Was wkurzy, zszokuje, roztrzaska serce, ale również rozpali i będzie powodowała uśmiech na twarzy. Więc ja Wam polecam tę pozycję, nie zastanawiajcie się tylko koniecznie po nią sięgajcie.

Jeszcze taka mała adnotacja. Jeśli nie lubicie wyuzdanego seksu, to pomińcie tę książkę, bo może Wam się nie spodobać, a tego jest tutaj naprawdę sporo ;)

 
                                                                Kasia

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu. 

Wydawnictwo NieZwykłe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...