wtorek, 25 września 2018


J.L.Weil - „Czarna Wrona”

Piper nigdy nie myślała, że jej wakacje na wyspie Raven Hollow zmienią jej życie diametralnie, a pobyt znacznie się przedłuży. Być może nigdy już nie wróci do miejsca, w którym się wychowywała. Po śmierci babci dziewczyna dziedziczy nie tylko jej majątek i willę Raven Hallow, ale także moce i tytuł Białego Kruka, a co za tym idzie, staje się zwiastunką śmierci. Na życiu dziewczyny ciąży ogromne niebezpieczeństwo, gdyż jej moce są potężne i niejeden kosiarz śmierci chce ją zabić, aby je zdobyć. W dniu pogrzebu Rose wybuchają zamieszki, a dziewczyna jest coraz bardziej przekonana o tym, że jej brat nie jest bezpieczny na wyspie i musi odesłać go do domu. Niestety w momencie jego drogi powrotnej, promem przypływa niespodziewany gość. Koło się zatacza, ponieważ Piper po raz kolejny obawia się o bezpieczeństwo bliskiej osoby i ma co do tego poważne powody.

Byłam żniwiarzem. Pogodzenie się z tym faktem zajęło mi sporo czasu, ale nawet teraz trudno mi było uwierzyć, że nie byłam zwykłym człowiekiem, że miałam nadprzyrodzoną moc. Co więcej, nie byłam pierwszym lepszym żniwiarzem, lecz ostatnim Białym Krukiem, a presja, bym wypełniła swoją rolę, rosła z dnia na dzień.
Moja ukochana mama nagle została zamordowana. Babcia, którą dopiero zaczynałam rozumieć i akceptować, poświęciła się, by mnie ocalić. Mój ojciec włóczył się gdzieś po świecie, zapewne topiąc smutki w alkoholu i przepuszczając nasze marne oszczędności. Chociaż pieniądze przestały być już problemem, skoro odziedziczyłam fortunę – to znaczy odziedziczę za dwa tygodnie, w dniu swoich osiemnastych urodzin. Wolałabym jednak być biedna jak mysz kościelna niż pozbawiona dwóch najważniejszych kobiet w życiu każdej dziewczyny.”

Kim jest osoba, która przybyła na wyspę?
Czy Piper sprosta wymaganiom jakie ciążą na Białym Kruku?
Czy jest w stanie ochronić bliskich przed śmiercią?

,,Czarna Wrona" to druga część serii Raven i podobnie jak pierwsza, jest równie mroczna. W tej części zdecydowanie więcej się dzieje. Na każdym rogu czai się śmierć, przez co czytelnik wciąga się w ten mroczny świat i śledzi losy bohaterów z napięciem. Bardzo podoba mi się zmiana, jaka zaszła w Piper dziewczyna mimo ciężkich doświadczeń życiowych się nie poddaje i walczy. Dopiero co dowiedziała się, że w jej rękach spoczywają losy całej ludzkości, ciężko trenuje na morderczych treningach, a jej nauczycielem jest nikt inny jak Zayn. Uczucie które coraz bardziej ich scala, niestety nie ma prawa. Los Piper już dawno został ukartowany przez jej babcie, ma poślubić brata Zayna - Zandera. Dziewczyna szuka sposobu, aby do tego nie doszło, a ciągła obecność ukochanego wcale jej w tym nie pomaga.

Fabuła książki jest zdecydowanie lepsza niż w poprzedniej części. Tajemnica, mrok, śmierć i miłość przenosi nas w świat posłańców śmierci. Tu nic nie jest oczywiste, na każdym rogu czai się wróg. Okazuje się, że nawet osoby, którym się zaufało, są w stanie wbić nóż w plecy. Ta książka to doskonałe potwierdzenie faktu, że czasami trzeba wybierać, czy kierować się sercem, czy rozumem. Tylko czy zawsze ten wybór będzie dobry.

Reven to seria, która skradła moje serce. Ten jakże nierealny świat, a w nim realne problemy i dwójka ludzi których uczucie nie powinno istnieć.

Marietta


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwo Kobiece.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...