J.L.Weil
- „Czarna Wrona”
Piper
nigdy nie myślała, że jej wakacje na wyspie Raven Hollow zmienią
jej życie diametralnie, a pobyt znacznie się przedłuży. Być może
nigdy już nie wróci do miejsca, w którym się wychowywała. Po
śmierci babci dziewczyna dziedziczy nie tylko jej majątek i willę
Raven Hallow, ale także moce i tytuł Białego Kruka, a co za tym
idzie, staje się zwiastunką śmierci. Na życiu dziewczyny ciąży
ogromne niebezpieczeństwo, gdyż jej moce są potężne i niejeden
kosiarz śmierci chce ją zabić, aby je zdobyć. W dniu pogrzebu
Rose wybuchają zamieszki, a dziewczyna jest coraz bardziej
przekonana o tym, że jej brat nie jest bezpieczny na wyspie i musi
odesłać go do domu. Niestety w momencie jego drogi powrotnej,
promem przypływa niespodziewany gość. Koło się zatacza, ponieważ
Piper po raz kolejny obawia się o bezpieczeństwo bliskiej osoby i
ma co do tego poważne powody.
„Byłam
żniwiarzem. Pogodzenie się z tym faktem zajęło mi sporo czasu,
ale nawet teraz trudno mi było uwierzyć, że nie byłam zwykłym
człowiekiem, że miałam nadprzyrodzoną moc. Co więcej, nie byłam
pierwszym lepszym żniwiarzem, lecz ostatnim Białym Krukiem, a
presja, bym wypełniła swoją rolę, rosła z dnia na dzień.
Moja
ukochana mama nagle została zamordowana. Babcia, którą dopiero
zaczynałam rozumieć i akceptować, poświęciła się, by mnie
ocalić. Mój ojciec włóczył się gdzieś po świecie, zapewne
topiąc smutki w alkoholu i przepuszczając nasze marne oszczędności.
Chociaż pieniądze przestały być już problemem, skoro
odziedziczyłam fortunę – to znaczy odziedziczę za dwa tygodnie,
w dniu swoich osiemnastych urodzin. Wolałabym jednak być biedna jak
mysz kościelna niż pozbawiona dwóch najważniejszych kobiet w
życiu każdej dziewczyny.”
Kim
jest osoba, która przybyła na wyspę?
Czy
Piper sprosta wymaganiom jakie ciążą na Białym Kruku?
Czy
jest w stanie ochronić bliskich przed śmiercią?
,,Czarna
Wrona" to druga część serii Raven i podobnie jak pierwsza,
jest równie mroczna. W tej części zdecydowanie więcej się
dzieje. Na każdym rogu czai się śmierć, przez co czytelnik wciąga
się w ten mroczny świat i śledzi losy bohaterów z napięciem.
Bardzo podoba mi się zmiana, jaka zaszła w Piper dziewczyna mimo
ciężkich doświadczeń życiowych się nie poddaje i walczy.
Dopiero co dowiedziała się, że w jej rękach spoczywają losy
całej ludzkości, ciężko trenuje na morderczych treningach, a jej
nauczycielem jest nikt inny jak Zayn. Uczucie które coraz bardziej
ich scala, niestety nie ma prawa. Los Piper już dawno został
ukartowany przez jej babcie, ma poślubić brata Zayna - Zandera.
Dziewczyna szuka sposobu, aby do tego nie doszło, a ciągła
obecność ukochanego wcale jej w tym nie pomaga.
Fabuła
książki jest zdecydowanie lepsza niż w poprzedniej części.
Tajemnica, mrok, śmierć i miłość przenosi nas w świat posłańców
śmierci. Tu nic nie jest oczywiste, na każdym rogu czai się wróg.
Okazuje się, że nawet osoby, którym się zaufało, są w stanie
wbić nóż w plecy. Ta książka to doskonałe potwierdzenie faktu,
że czasami trzeba wybierać, czy kierować się sercem, czy rozumem.
Tylko czy zawsze ten wybór będzie dobry.
Reven
to seria, która skradła moje serce. Ten jakże nierealny świat, a
w nim realne problemy i dwójka ludzi których uczucie nie powinno
istnieć.
Marietta
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwo Kobiece.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz