"Piekielna
miłość"
K.N.
Haner
Zakończenie bestsellerowej serii Królowej dramatów.
“Czasami
jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie. Kto powiedział jednak, że
powinniśmy poddawać się temu, co przyniósł nam los? Dlaczego nie możemy się
zbuntować, powiedzieć dość i zrobić wszystko po swojemu? Może dlatego, że nie
mamy na to sił? Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że nie poznaje samej
siebie. W lustrze widzę zupełnie obcą kobietę. Moje myśli są obce, a ja jedynie
pragnę zapomnieć o tym, co mnie spotkało. Niestety każdy dzień przypomina mi,
że tak naprawdę nic nie znaczę. Nie mam nic. Nie mam serca. Duszy. Przyszłości.
Teraz jestem przecież po prostu zwykłą dziwką.”
Życie Nicole zmienia się w chwili, kiedy zaraz, po
porodzie zostaje jej odebrane dziecko przez Aleksa i kilka godzin później
zostaje wywieziona do jednego z meksykańskich burdeli, gdzie ma zostać
prostytutką. Dziewczyna jest wściekła, przerażona, zdezorientowana.
Nicole żyje na krawędzi tęsknoty za synem. Do tego
dochodzi nienawiść. Jak ma kochać Marcusa, kiedy obwinia go o wszystkie
okropności, które ją spotkały. Wierzy w to, że jej syn nadal żyje tylko jak ma
uciec z tego piekła i go odnaleźć. Problem w tym, jak ma to zrobić, kiedy nie
zna tu nikogo, jest uzależniona od środków nasennych, po których czuje sie
otępiona, traci poczucie czasu i rzeczywistości, nie odróżnia jawy od snu.
Po okresie sześciotygodniowego połogu człowiek Modano,
którym jest Diego zabiera Nicole do lekarza. Mężczyzna nie wydaje się być złym
człowiekiem. Mimo pracy dla Aleksa, próbuje pomóc Nicole, jest świadomy
konsekwencji swojego postępowania i wie, że nie ujdzie mu to płazem. Wie, że
Aleks na zdradę ma tylko jeden sposób- śmierć.
Dziewczyna widzi swoją szansę, żeby się z tego piekła
wyrwać i ucieka razem z Diegiem, który chce zwrócić Nicole, Marcusowi a świat
jest mały i przeszłość zawsze dopadnie tam, gdzie się tego najmniej spodziewa.
Im dłużej uciekasz, tym szybciej demony przeszłości Cię dopadną.
“-Pomogę ci, ale nie licz na to, że przekonam Modano do czegokolwiek.- Kiwam lekko
głową, a w moim sercu rozbłyska nagle iskierka nadziei. Nie wiem, kim dokładnie
jest Diego i czego będzie chciał w zamian, ale to moja jedyna szansa na to, by
dowiedzieć się, gdzie jest mój syn.”
“Piekielna miłość” to kolejna książka K.N Haner, która
rozwaliła mnie emocjonalnie. Podczas czytania przeżyłam ogromna huśtawkę
nastroju począwszy od smutku, żalu i wściekłości, kończąc na radości i
zachwycie. Ta książka to totalny rollercoaster emocji. Widać, że autorka z
książki na książkę radzi sobie coraz lepiej bo mimo, że uwielbiam jej twórczość
to właśnie seria “Mafijna miłość” skradła moje serce. Jest najlepszą dotychczas
serią wydaną przez Kasię. Niektórzy uważają, że styl Kasi jest nieciekawy, że
jest za dużo dramy, za dużo wymyślnych emocji, ale cóż to by były za książki
bez tego wszystkiego? Dla mnie byłyby nudne i niewarte uwagi. Wiem, że autorka
ma swoich zwolenników jak i przeciwników ale nie każdemu dogodzimy, pisze
stylem takim, w którym czuje się pewnie. Tej książki się nie czyta ją się
przeżywa całym sobą. Naładowana jest takimi emocjami, że ma się wrażenie jakby
się było częścią powieści, obserwującą z boku osobą, albo biorąca bezpośredni
udział w wydarzeniach. Ta historia Was pożre, wypluje i poskłada. Jest to
opowieść mocna, przerażająca i mrożąca krew w żyłach. Kiedy już wszystko
zaczyna się układać, raptownie następuje wielkie BUM i sytuacja zmienia się o
180 stopni.
Zwrócę jeszcze uwagę na kilka istotnych rzeczy,
mianowicie chodzi o postacie drugoplanowe, pierwszą z nich jest Siergiej
rosyjski mafioso, którego uważałam za bardzo dobrą osobę. Był opiekuńczy w
stosunku do Nicole i Marcusa. Na każdym kroku im pomagał. Jednak, jakże postać
Siergieja może być omylna. Czy za jego pomocą kryje się coś jeszcze? Czy to
wszystko było na pokaz?
Diego to skorumpowany policjant pracujący dla Aleksa.
Pomaga Nicole dlatego, że sam chce się wyrwać ze świata mafii. Ale czy jest to
jedyny powód? Czy za tym kryje się znacznie więcej?
Gus najbardziej zaskakująca postać tej części. Próbuje pomóc Nicole i Marcusowi w ucieczce, ale czy ta pomoc jest szczera? Czy tylko zwykły pic na wodę?
Gus najbardziej zaskakująca postać tej części. Próbuje pomóc Nicole i Marcusowi w ucieczce, ale czy ta pomoc jest szczera? Czy tylko zwykły pic na wodę?
Zastanawiać również może zachowanie Aleksa. Jaki ma
powód do tak wielkiej nienawiści, którą darzy Marcusa. W tej części dowiecie
się co nim kierowało. Dlaczego ma tak spaczony umysł i serce skute lodem. Czy
uda się ten lód skruszyć? Czy Aleks się w końcu otworzy?
Wiele pytań nasuwa się na myśl. Jak? Gdzie? Po co?
Dlaczego? To co przechodzą Nicole i Marcus nie mieści się w głowie. Dostali od
życia nieźle po tyłku w sumie nieźle to za mało powiedziane. Nicole została
obdarta z człowieczeństwa i z szacunku do samej siebie, do tego w tak okrutny
sposób zostało jej odebrane dziecko. Czy jest chociażby cień nadziei, że jej
dziecko żyje? Czy będzie w stanie zapomnieć o tym wszystkim a w szczególności
czy będzie potrafiła wybaczyć? Czy będzie potrafiła stworzyć związek na nowo?
Jednak największym pytaniem jest to: Czy Nicole i Marcus przezwyciężą wszystkie
przeciwności losu?
Jak zakończy się ta historia? Czy będzie to happy end?
Pozwolę sobie jeszcze zwrócić uwagę na okładkę, na
której przedstawiony jest mężczyzna z bronią. Ta okładka jak i większość z Kasi
powieści jest przyciągająca, że nie sposób jest przejść obok nie dotykając jej,
bądź wyjść ze sklepu bez własnego egzemplarza, to jest po prostu niemożliwe! Tę
książkę trzeba koniecznie mieć w swoich zbiorach :)
Podsumowując “Piekielną miłość” się chłonie
momentalnie, bardzo ciężko jest książkę odłożyć, ponieważ jest pełna zwrotów
akcji. Kasia bardzo dokładnie wykreowała swoich bohaterów pod względem
psychologicznym, możemy poczuć to co czują główni bohaterzy, każdy z nich jest
inny co daje nam świetne połączenie. Zrobiła to w sposób taki, że możemy zaznać
z nimi więzi emocjonalnej.
Szczerze polecam Wam tę książkę. Ja się na niej nie zawiodłam i wierze, że z Wami będzie tak samo. Jest naprawdę warta przeczytania. :)
Szczerze polecam Wam tę książkę. Ja się na niej nie zawiodłam i wierze, że z Wami będzie tak samo. Jest naprawdę warta przeczytania. :)
Kasia
Świetna Książka też chcę ją przeczytać .
OdpowiedzUsuńWarta jest przeczytania, szczerze polecam :)
UsuńJuż niedługo.
OdpowiedzUsuń