piątek, 29 stycznia 2021

 

K.N. Haner

Kinga Litkowiec

Anna Wolf

Alicja Sinicka

K.C. Hiddenstorm

J.G. Latte

Meg Adams

Ana Rose

J.B. Grajda

Aniela Wilk

E. Raj


“Prawo Mafii”

Antologia

Przedpremierowa recenzja

[Patronat medialny]

Witaj w świecie, którym rządzą wielkie pieniądze, brutalne reguły i gorące uczucia!


Gdy popularne polskie autorki z grupy literackiej Euforia spotkają się razem w kawiarni, a naprzeciw nich usiądzie wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna o włoskim typie urody… W perfekcyjnie skrojonym garniturze, koszuli bez krawata i z kilkudniowym zarostem na twarzy… Gdy mężczyzna ten spojrzy na nie władczo pięknymi oczami w kolorze bursztynu… Kiedy każdą z zebranych przy stoliku dam polskiej literatury przeniknie ten sam rozkosznie niepokojący dreszcz…


Wtedy stanie się jasne – powstaje pierwsza polska antologia mafijna pod redakcją K.N. Haner.


I oto jest – droga Czytelniczko, trzymasz w ręku zbiór jedenastu gorących opowiadań, których bohaterki oraz bohaterowie trafiają do niebezpiecznego, lecz fascynującego świata śmiertelnie niebezpiecznych mężczyzn i zabójczo pięknych kobiet. Świata, który, choć funkcjonuje poza oficjalnym prawem, rządzi się własnymi zasadami. Tu pieniądze są przeogromne, zemsta nienasycona, a miłość… Miłość jest dokładnie taka, o jakiej po cichu marzy każda z nas.

Bo która dziewczyna potrafiłaby oprzeć się władczemu spojrzeniu bruneta o bursztynowych oczach? 


Co prawda jeszcze troszkę czasu mamy do premiery antologii “Prawo Mafii”, która ukaże się już 10 lutego nakładem Wydawnictwa Editio Red. Ja i moja współblogerka miałyśmy ten zaszczyt, aby przeczytać przedpremierowo pierwszą polską mafijną antologię i do tego objąć ją patronatem medialnym. Kurcze, kto by się nie cieszył z tego, prawda? Kasię Haner każdy dobrze zna. Jedni jej nie lubią, a drudzy wręcz ubóstwiają jej twórczość i ja należę akurat do tej drugiej grupy :) Dzięki Kasi już niedługo będziecie trzymać w rękach “Prawo mafii”, czyli zbiór krótkich opowiadań z wątkiem mafijnym, które napisało jedenaście wspaniałych autorek (chociaż dwóch ostatnich niestety nie kojarzę, ale też są wspaniałe, bo napisały naprawdę świetne nowelki). Wszystkie jedenaście autorek należy do grupy literackiej Euforia, której założycielką jest właśnie K. N. Haner.


Mafia to ostatnio tematyka na topie, która niestety wielu czytelniczkom i czytelnikom się przejadła. Ja akurat osobiście uwielbiam wątki mafijne w książkach, ale muszą być naprawdę dobrze opisane i czymś się wyróżniać, a nie być pisane na szybkiego na kolanie. Przeczytałam już sporo lektur z tymże wątkiem i jako tako jestem już zaznajomiona z tym tematem i mam wyrobione własne zdanie. Jak poradziły sobie wyżej wymienione autorki, pisząc te opowiadania? Cholera jasna zrobiły to (tu przepraszam za wulgaryzm) ZAJEBIŚCIE!!! Czy można czytać tę antologię z zapartym tchem, bijącym sercem, adrenaliną i wyczekiwaniem, co będzie dalej? Ha, oczywiście, że tak. Ja chyba jeszcze nigdy w życiu, nie przeczytałam tak szybko żadnej książki. Dziewczyny zapodały nam ostrą jazdę bez trzymanki. Znajdziecie tu dosłownie wszystko, czego byście tylko zapragnęli. Jest mrocznie, seksownie, dramatycznie, niebezpiecznie. Ehhh… mogłabym tak w nieskończoność. Dzięki tej antologii mamy możliwość poznać inne autorki i ich warsztat pisarski. Jak wspomniałam wcześniej, dwóch ostatnich Pań niestety nie kojarzę, ale też są takie, o których słyszałam, aczkolwiek nie czytałam nic z ich twórczości, a teraz miałam okazję poprzez te opowiadania, choć odrobinkę je poznać.


Pisarki serwują nam opowiadania, które są w tej samej mafijnej tematyce, ale każde z nich jest wyjątkowe i inne na swój sposób. Dziewczyny miały ciekawe pomysły i idealnie żonglowały uczuciami bohaterów, że nie sposób się było oderwać od tej lektury. Oczywiście mam kilka swoich faworytów, ale nie będę pisała, które to są opowiadania, bo nie chcę, żeby autorki się czuły pominięte i niedocenione. Jednakże powiem Wam jedno, one wszystkie są naprawdę dobre. Kiedy ta antologia wpadnie w Wasze ręce, to zobaczycie, że pochłonie Was bez reszty na kilka godzin. Przyszykujcie sobie do czytania butelkę dobrego wina albo nawet dwie, bo jest tu tyle emocji, że bez wina się nie obejdzie.


 Nie będę tu przytaczać żadnej z historii, bo są one krótkie i nie chcę Wam kochani odbierać tej przyjemności, żeby samemu sprawdzić, co się kryje za tytułem “Prawo Mafii” oraz za tytułami poszczególnych opowiadań. Mam nadzieję, że dziewczyny swoje opowiadania pociągną dalej i stworzą całą książkę, bo ja się nie zgadzam, żeby nie było kontynuacji. Musicie to napisać dalej i koniec kropka :D

Cóż jeszcze mogę powiedzieć. Gratulacje kobietki, bo odwaliłyście naprawdę kawał świetnej roboty. Oby więcej takich dobrych antologii. 


Na sam koniec przytoczę jeszcze moją krótką polecajkę :)

“Prawo Mafii” to pierwsza polska mafijna antologia, która zdecydowanie wywołuje w czytelniku wiele emocji i jednym słowem wbija w fotel. Jedenaście wspaniałych autorek oraz jedenaście świetnych opowieści! Zdecydowanie fan mafijnych klimatów znajdzie tu coś dla siebie. 


Szczerze polecam. Naprawdę warto :)


Kasia


Za egzemplarz do recenzji i możliwość objęcia książki patronatem medialnym dziękuję Wydawnictwu Editio Red.

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...