poniedziałek, 20 stycznia 2020


K.N. HANER - „Złe miejsce”
[Patronat Medialny]
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA


Pragnęłam jedynie miłości, której nigdy nie doświadczyłam.”

Blair przez całe życie była marionetką, najpierw w rękach matki, a po osiągnięciu pełnoletności zabawką ojca. Jej z pozoru idealne, pełne bogactwa życie do takich na pewno nie należało, kontrolowana i wykorzystywana w biznesie przez ojca miała dość i chciała zmienić swoje życie, lecz nie mogła. Jadąc na jedno z zaaranżowanych spotkań, auto wypada z drogi i wpada wprost do oceanu. I wtedy pojawia się tajemniczy mężczyzna, który ratuje Blair z tonącego samochodu...

Nienawidziłam siebie i swojego życia. I wtedy przyszło moje ''wybawienie''. Jedna chwila wywróciła wszystko do góry nogami. Jeden na pozór taki sam jak inne wieczór. Nieodpowiednie miejsce, nieodpowiednia osoba i znowu stałam się nikim. Marionetką w rękach człowieka, który mnie przerażał. Chwilami bałam się nawet na niego patrzeć, ale... czułam mu się potrzebna, prawda jednak okazała się bardziej skomplikowana niż mi się wydawało.”

Kim jest tajemniczy wybawiciel?
Czy dla Blaire będzie lepiej w nowym domu?
Jaki los ją czeka?

Nic nie mówił, ale jego obecność pozwoliła mi się zrelaksować. Czułam się bezpieczna. Ból nieco zmalał. Nie chciałam się zagłębiać w to, co się stało. Wiedziałam, że gdy dojdę do siebie, to będę musiała to wszystko mu wyjaśnić. Liczyłam, że do tej pory wszystko sobie przypomnę, ale teraz musiałam odpocząć. Zregenerować się, by odzyskać siły. Cieszyłam się, że Phix był przy mnie. Naprawdę mu zależało. W głowie dźwięczał mi jego głos, gdy mnie znalazł.”

Książki Kasi Haner mają mnóstwo przeciwników, jak i zwolenników, ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy, czyli zwolenników. Każda z propozycji obowiązkowo znajduje się w mojej książkowej kolekcji. Tym razem miałam możliwość na długo przed premierą przeczytać, jej najnowszą powieść „Złe miejsce” i wiecie co, jest to jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam. Nie pamietam, kiedy trafiła mi się tak doskonała, a jednocześnie popieprzona historia. W tym samym momencie i dosłownie te samy strony czytałam z moją przyjaciółką Kasią. Myślałam, że tylko we mnie wzbudza ona tak silne emocje. Ogromnie się ucieszyłam, gdy Kasia czuła dokładnie to samo co ja, a uwierzcie mi, padało mnóstwo niecenzuralnych słów, jak opisywałyśmy to, co w danym momencie tam się działo, ale inaczej się nie dało.

Cała historia ma swój idealny klimat: mafia, tajemnice, źli chłopcy, pożądanie... Boże, tę książkę trzeba po prostu przeczytać. Bohaterowie mają tak zryte głowy, że ja momentami musiałam odłożyć czytnik na bok i zadawałam sobie pytanie, czy to się k... wydarzyło naprawdę?!! Nawet nie wiem od którego bohatera zacząć... może od Davida albo od Phixa, zastanawiam się, który z nich jest gorszy. Phix bez wątpienia jest ciężkim do ogarnięcia typem, że czasami nie nadążałam za nim i jego humorkami, wręcz odnosiłam wrażenie, że choruje na jakąś chorobę psychiczną, czasami był taki uroczy i kochany, a po chwili dosłownie potwór w ludzkiej skórze. Przyznam się szczerze, że bardzo brakowało mi narracji z jego punktu widzenia, ponieważ tutaj poznajemy tylko jej odczucia. Natomiast jeśli chodzi o Blaire to była momentami irytująca, niesforna i nieokrzesana. Nie miała w życiu lekko, cały czas pod górkę, a gdy myślała już, że uwolni się od swojego potwornego życia, spada na nią kolejne nieszczęście, było mi jej wręcz żal przez to, co musiała przejść w swoim życiu. I na koniec zostawiłam sobie Davida, do którego mam mieszane uczucia, taka „cicha woda brzegi rwie” z jednej strony troskliwy, z drugiej tylko szukał okazji, by wykorzystywać okazję w pewnych sytuacjach, ale o czym mówię, musicie dowiedzieć się sami. :)

Nie będę więcej rozpisywać się nad zaje...fajnością tej powieści, ponieważ jest to pozycja obowiązkowa do przeczytania, ale nie jest to książka dla osób o słabych nerwach. Ja zazwyczaj jestem osobą bardzo cierpliwą, ale tu były momenty, w których miałam ochotę rzucać czytnikiem po kątach.

Jeśli kochacie mroczne historie o mafii, tajemnicach i niegrzecznych mężczyznach to jest to pozycja zdecydowanie dla Was!! Ja po skończeniu tej powieści zostałam z ogromnym książkowym kacem i mnóstwem pytań w głowie, które mnożyły się z każdą kolejną chwilą. Bardzo przeżyłam tę książkę i z ogromną niecierpliwością czekam na drugi tom i na pewno nie dam Kasi spokoju, dopóki nie dostanę kontynuacji, tym bardziej że epilog pozostawia nas z opuszczoną szczęką! A Was gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę powieść, wiem, że zostaniecie porwani i wciągnięci w głęboką otchłań tajemnic. Stokrotne tak dla tej pozycji! Jest ona po prostu GENIALNA!!

Gorąco polecam!!

Paula

Za możliwość przeczytania książki i objęcia patronatem dziękujemy autorce K.N.Haner oraz Wydawnictwu Editio Red.






4 komentarze:

  1. Niebawem i ja ją będę czytać. Mam nadzieję, że mi przypadnie do czytelniczego gustu.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Wam bardzo, dziewczyny. Za wszystko! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Też czekam ,na odbiór książki.Kasia jest bardzo utalentowaną pisarką, uwielbiam wszystkie Jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję patronatu ☺️
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...