środa, 10 maja 2023

 Tom Felton. Autobiografia. Po drugiej stronie różdżki


Ulubiony czarny bohater. Naczelny przeciwnik Harry’ego Pottera. Wychowanek Slytherinu. Chłopiec, który nie miał wyboru. Tom Felton, lepiej znany jako Draco Malfoy, wkracza na scenę.
Poznajcie pełne magii i chaosu życie czarodzieja!

Dzieciństwo Toma Feltona nie mogło należeć do zwyczajnych, w końcu nie każdy może pochwalić się tym, że w jego życie wkroczyła filmowa magia. A w świat Toma wkroczyła i to z przytupem! Jego list z Hogwartu przybył wraz z przyjęciem roli Draco Malfoya, blondwłosego chłopca z filmów o Harrym Potterze, adwersarza głównego bohatera kinowej serii opartej na bestsellerowych powieściach J.K. Rowling, i kompletnie zmienił jego życie.  Na dziesięć kolejnych lat grana przez niego postać stała się nieodłącznym elementem jednego z największych fenomenów w historii popkultury.

Tom w swojej książce dzieli się doświadczeniami z dorastania w dwóch równoległych światach – czarodziejów i mugoli. 
Z wielką szczerością i charakterystycznym dla siebie humorem opisuje swoje początki w show-biznesie, opowiada anegdoty i ciekawostki zza kulis kręcenia jednego z najpopularniejszych filmów wszech czasów. Wspomina pierwszy występ aktorski, kiedy pomylono go z innym blondynem, Macaulayem Culkinem, i przesłuchanie do roli w Harrym Potterze, kiedy upierał się, że doskonale zna książki J.K. Rowling, choć nigdy ich nie czytał (bardzo w stylu Draco Malfoya!). Znajdziecie w niej rozdział poświęcony Danielowi Radcliffe’owi, czyli samemu Harry’emu Potterowi. A także wstęp napisany przez Emmę Watson, którą Tom poznał jako nieznośną dziewięciolatkę, której nie szczędził złośliwości, ale z czasem filmowa Hermiona stała się jego najdroższą przyjaciółką.
Felton nie ucieka od tematów trudnych – przeczytacie nie tylko o wzlotach, ale też o upadkach oraz nie zawsze udanych próbach odnalezienia się w dorosłym życiu po występie w ekranizacji najsłynniejszego cyklu powieściowego dla młodzieży, którego fandom nie ma sobie równych w historii.


Każdy, kto, choć w niewielkim stopniu mnie zna, wie, że zawsze stroniłam od biografii, jednak w ostatnim czasie przeskoczyła mi jakaś klapka w mózgu i coraz częściej czytuję biografie osób, które w jakimś stopniu mnie interesują, czy coś mnie w nich zaintrygowało. Dlatego na moim celowniku znalazły się między innymi książki Kuby Wojewódzkiego, Magdy Gessler, Willa Smitha, Michele Obamy, Ani Przybylskiej, cóż tak wiem, dość zróżnicowane osobowości, czy cokolwiek je łączy? Prawdopodobnie nic, może oprócz tego, że są sławne. Gdy przeglądając zapowiedzi na stronie empiku, (co swoją drogą jest moim codziennym rytuałem przy kawce) zobaczyłam, że w Polsce pojawi się autobiografia Toma Feltona, nie ukrywam, na mojej twarzy pojawił się ogromny uśmiech, cóż, nie jest wielką tajemnicą, że jestem ogromną fanką Harrego Pottera, filmy całą serię oglądam co najmniej raz w miesiącu, książki czytałam już niezliczoną ilość razy, za każdym razem bawiąc się przy tym wspaniale, dlatego moim wręcz obowiązkiem jako fanki serii, było przeczytanie tej książki. Byłam jej bardzo ciekawa, co tam się znajdzie, czy jego życie w rzeczywistości było tak piękne? Cóż, gdy otrzymałam swój egzemplarz od wydawcy, byłam zachwycona i przeszczęśliwa. Oprawa jest cudowna, bardzo podobały mi się prywatne zdjęcia, bo oczywiście z zewnątrz wszystko obejrzałam jako pierwsze, i wykonanie tej powieści jest po prostu wspaniałe. Wczoraj rano zabrałam się za jej czytanie i nie ukrywam, że na mojej twarzy gościł cały czas ogromny uśmiech! Wspomnienia z jego dzieciństwa, pierwsze castingi, wpadki, jakie miał w swoim życiu zarówno prywatnym, jak i aktorskim wielokrotnie rozbawiały mnie do łez, szczególnie, jedna opowieść z pawianem w tle, sprawiła, że dostałam takiej głupawki, przez którą nie byłam w stanie czytać. Myślałam, że taki klimat zostanie utrzymany do samego końca, ale cóż myliłam się i faktycznie Tom szczegółowo opisuje to, co działo się później, w momencie, gdy się pogubił, gdy wszystko przebiegało zbyt szybko w jego życiu i szczerze mu współczułam, ale jednocześnie cieszę się, że nie został z tym wszystkim sam, tylko miał bliskie sobie osoby, które wyciągnęły do niego pomocną dłoń. Mam nadzieję, że nie zdradziłam wam zbyt wiele. Jedyne co mogę powiedzieć na zakończenie tej recenzji, to to, że jestem tą opowieścią zachwycona, cieszę się, że mogłam poznać prywatne życie Toma i to jak ono przebiegało, tym bardziej że nie było to napisane nudno, tylko w wielu miejscach z humorem, ale i skłaniało też do przemyśleń. A to, co spotkało go w życiu, ukształtowało go na tak wyjątkowego człowieka, jakim jest.
Książkę oceniam 10/10!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...