piątek, 20 kwietnia 2018

J.A. REDMERSKI - "ZABIĆ SARAI" 



Czternaście lat- w takim właśnie wieku była Sarai, gdy matka postanowiła uciec z nią do Meksyku, gdzie zamieszkała ze znanym handlarzem narkotykowym. Wraz z upływem czasu zapomina jak to jest mieć normalne życie, gdyż ostatnie dziewięć lat była przetrzymywana. Dziewczyna cały czas ma nadzieję, że uda jej się uciec z tego miejsca. Pewnego dnia w domu Javiera pojawia się on Amerykanin o imieniu Victor, a Sarai dostrzega w nim jedyną szansę na odzyskanie wolności. Jednak trafia ona w ręce kolejnego niebezpiecznego mężczyzny, najpierw narkotykowy baron teraz płatny morderca. Wbrew temu Victor postanawia pomóc dziewczynie i postara się zrobić wszystko aby przeżyła.

„Czy mi się to podoba, czy nie na ten moment Victor był moją jedyną deską ratunku i miałam zamiar trzymać się go tak długo, jak to tylko możliwe. Mimo że on także stanowił dla mnie zagrożenie od którego trzeba się będzie kiedyś uwolnić.”

Jak rozwinie się sytuacja pomiędzy Sarai a Victorem? Czy uda się dziewczynie na zawsze uwolnić od Javiera i odzyskać swoją upragnioną wolność? Jaki los czeka Lydię – przyjaciółkę, która była przetrzymywana wraz z Sarai? Do jak wielu poświęceń gotowi są Javier aby odzyskać dziewczynę. a Victor aby ją ochronić?

J.A. Redmerski bestsellerowa autorka New York Times. Miłośniczka filmów, telewizji oraz książek . Powieść „Zabić Sarai” jest moim zapoznaniem się z twórczością autorki, jednak nie jest to jej debiut na Polskim rynku. Pierwszymi jej książkami wydanymi w naszym kraju jest dwutomowa seria „Na krawędzi”. Co mnie skłoniło do sięgnięcia po książkę „Zabić Sarai”? Zdecydowanie to na co najczęściej zwracana jest uwaga czyli okładka( gdyż jestem typową okładkową sroką J ). Jest ona mroczna, czarno biała z wyróżnionym czerwonym motywem krwi na ręce i napisem „zabić”, natomiast opis intrygujący. Odnosząc się teraz do treści, książka napisana jest głównie z perspektywy Sarai, jednak w ważniejszych momentach ukazany jest również punk widzenia Victora, co jest świetnym rozwiązaniem dla czytelnika chcącego poznać ich uczucia i co nimi kieruje, chociaż Victor jest zdecydowanie bardziej skrytą osobą.

„Zapragnąłem ucałować jej włosy. Ale nie zrobiłem tego. Chciałem przytulić ją mocniej do siebie zatracić się w tej chwili. Ale nie mogłem. Po prostu nie byłem w stanie tego zrobić.”

Autorka w cudowny powolny sposób ukazuje pojawiające się w nich uczucia, począwszy od nienawiści po wdzięczność, a kończąc na…. No właśnie na czym? Czy to może się udać pozornie niewinna dziewczyna i płatny zabójca? I właśnie dzięki powolnemu odkrywaniu kart czytelnik coraz bardziej związuje się z ich historią , chce coraz więcej i więcej, chłonąć kartka po kartce aby dowiedzieć się jak najszybciej jej zakończenia, a ono urywa się w takim momencie, że człowiek pozostaje w stanie zawieszenia i niepewności co będzie dalej? Dlaczego to już się skończyło i trzeba tak długo czekać na kolejną część. Z niecierpliwością oczekuję lipca i dnia, w którym będę mogła dopaść się do drugiego tomu tej cudownej historii i przede wszystkim mojej ukochanej postaci Bad boya Victora ( w którym chyba się zakochałam J ).

Jaka jest moja ocena tej książki? Na 10 możliwych gwiazdek daje zdecydowaną dychę z plusem, jest to kolejna pozycja od Wydawnictwa Niezwykłego, którą jestem zachwycona. Jeżeli każda z ich wydanych powieści będzie tak dobra jak te, które do tej pory przeczytałam będę ich wierna fanką.
Książka jak dla mnie jest świetna. Polecam z całego serduszka.

A czy Ty jesteś gotów poznać ich historię?

Paula

2 komentarze:

  1. Niedługo zacznę ją czytać :) Czeka grzecznie w kolejce :D Wydaje mi się, że bardzo mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie książka jest rewelacyjna i nie sposób się od niej oderwać :) jest tylko jeden mały minus tej książki, że tak szybko się kończy a na drugą trzeba troszkę poczekać :)

      Usuń

  Ava Harrison - „Bezwzględny władca” Codzienność Viviany Marino, córki skorumpowanego polityka, bardzo przypomina życie mafijnej księżniczk...